Dramat uczestnika "Nasz nowy dom". Rzucił się pod pociąg

52

Media obiega bardzo smutna informacja. Okazuje się, że w życiu jednego z uczestników programu "Nasz nowy dom" pojawiły się bardzo poważne problemy. Mateusz Szmajduch nie wytrzymał i rzucił się pod pociąg, w wyniku czego stracił nogę.

Dramat uczestnika "Nasz nowy dom". Rzucił się pod pociąg
Mateusz rzucił się pod pociąg (Zrzutka)

Program "Nasz nowy dom" jest jednym z największych hitów Polsatu. Tę produkcję uważnie śledzi wielu Polaków. Katarzyna Dowbor razem ze swoją ekipą odwiedza różne miejscowości, by remontować zaniedbane obiekty.

W programie odmieniony został choćby dom Małgorzaty Szmajduch i jej wnuczka Mateusza. Kobieta opiekuje się chłopakiem od małego. Wszystko dlatego, że został porzucony przez rodziców.

Pani Małgorzacie łatwo nie było. Robiła jednak, co tylko mogła, by zapewnić Mateuszowi niezłe warunki. Mieszkanie wymagało pilnego remontu, w czym pomogła ekipa "Nasz nowy dom".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 15-letnia Viki Gabor nie ma litości. Odpowiedziała "królowi Cyganów"

Mateusz Szmajduch rzucił się pod pociąg

Dom Małgorzaty i Mateusza zmienił się nie do poznania. - To tak jakby ktoś nam otworzył drzwi do nowego życia. Teraz wszystko zaczniemy od nowa, zapomnimy o starym domu, starych problemach - podkreślał chłopak.

Tymczasem media obiegły bardzo niepokojące informacje na temat Szmajducha. Okazuje się, że Mateusz znalazł pracę, by pomóc babci. W pewnym momencie jednak mocno się pokłócili, po czym chłopak się wyprowadził. Nieco później stracił zatrudnienie na kolei i wpadł w depresję.

Musiał wrócić do babci, gdzie znów nie miał już swojego kąta. Nie wytrzymał presji i posunął się do najbardziej tragicznego kroku - chciał odebrać sobie życie, w wyniku czego stracił nogę pod kołami pociągu - przekazał jego znajomy za pośrednictwem zrzutka.pl.

Szmajduch potrzebuje m.in. specjalistycznej protezy. - Chłopak potrzebuje fachowej pomocy psychologicznej, terapii, ale przede wszystkim własnego kąta, środków na start nowego życia. Trochę czasu upłynie, zanim będzie już mógł się poruszać na protezie i być może znaleźć zatrudnienie - podkreślił kolega Mateusza.

Zrzutka dostępna jest tutaj. Do tej pory w pomoc włączyło się 650 osób. Udało się uzbierać ponad 40 tysięcy złotych (stan na 24 listopada, godz. 12:50).

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić