Dramat w hotelu w Sopocie. Obywatel Belgii zrobił to na oczach dzieci

258

Policjanci z Sopotu zatrzymali 58-letniego obywatela Belgii, który w pokoju hotelowym pobił swoją partnerkę - 35-letnią Polkę. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. O zdarzeniu policjanci powiadomili także sąd rodzinny, ponieważ w chwili zdarzenia oboje byli nietrzeźwi, a w pokoju przebywała 5-letnia córka kobiety i jej 12-letnia siostra.

Dramat w hotelu w Sopocie. Obywatel Belgii zrobił to na oczach dzieci
Policjanci z Sopotu zatrzymali 58-letniego obywatela Belgii, który w pokoju hotelowym pobił swoją partnerkę 35-letnią Polkę. (Policja)

W sobotę 20 listopada wieczorem policjanci z Sopotu dostali zgłoszenie, że w jednym z hoteli doszło do kłótni pomiędzy partnerami i zranienia 35-latki. Skierowani na miejsce funkcjonariusze przy recepcji hotelu zauważyli zakrwawioną kobietę. Miała ona widoczne obrażenia twarzy. Kobieta poinformowała, że uderzył ją 58-letni partner.

Jeden z patroli policyjnych pozostał z ranną mieszkanką Grudziądza i zaopiekował się nią do czasu przyjazdu pogotowia, natomiast drugi patrol w pokoju hotelowym zatrzymał 58-letniego obywatela Belgii. Mężczyzna był nietrzeźwy, a alkomat pokazał u niego blisko promil alkoholu w organizmie.

Podczas przeszukania jego pokoju policjanci znaleźli też w walizce pudełko z białym proszkiem. 58-latek od razu przyznał się mundurowym, że to kokaina, którą kupił po przylocie do Polski.

Pobił Polkę na oczach dzieci

Ponadto funkcjonariusze ustalili, że para przebywała w pokoju z 5-letnią córką kobiety i jej 12-letnią siostrą. Przed przyjazdem policjantów dziewczynkami zaopiekowali się inni goście hotelu. Z uwagi na silny zapach alkoholu od 35-latki mundurowi sprawdzili jej trzeźwość i potwierdzili, że ona również jest nietrzeźwa. Alkomat pokazał u niej blisko 2,5 promila alkoholu. Ranna kobieta została przewieziona do szpitala celem hospitalizacji, natomiast dwójkę dzieci policjanci przekazali pod opiekę rodziny, która przyjechała na miejsce.

Zatrzymany 58-letni obywatel Belgii noc spędził w policyjnym areszcie. W poniedziałek 22 listopada na podstawie zebranych dowodów usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała 35-letniej mieszkanki Grudziądza oraz posiadania kokainy. O całym zdarzeniu policjanci powiadomili też sąd rodzinny.

Posiadanie narkotyków to przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. Za uszkodzenie ciała sprawcy grozi do 2 lat więzienia.

Zobacz także: Pogrzeb w Bohonikach. Muzułmanie pochowali nienarodzone dziecko syryjskich migrantów
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić