Drastyczne sceny na Pomorzu. Znaleziono ponad 120 martwych psów

373

123 martwe psy znaleźli inspektorzy OTOZ Animals na terenie pseudohodowli w Starej Hucie na Pomorzu. Na szczęście ponad drugie tyle zwierząt udało się uratować. Wiele z nich było chorych i niedożywionych.

Drastyczne sceny na Pomorzu. Znaleziono ponad 120 martwych psów
W psuedohodowli w Starej Hucie psy trzymane były w fatalnych warunkach (Facebook, OTOZ Animals)

Wstrząsający widok zastali w gminie Kartuzy pracownicy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt (OTOZ Animals). W pseudohodowli psy trzymane były w okropnych warunkach. Zwierzęta hodowane były wyłącznie dla zysku i wbrew obowiązującemu prawu.

Zabieramy je wszystkie z tego piekła – powiedziała jedna z inspektorek na nagraniu zamieszonym przez OTOZ Animals w mediach społecznościowych.

"Pseudohodowla śmierci". Widok mrozi krew w żyłach

Rasowe psy nie miały dostępu do wody pitnej. OTOZ Animals miejsce odkryte w Starej Hucie określiło "pseudohodowlą śmierci".

Na miejscu znaleziono 123 martwe zwierzęta. Truchła wrzucono do dołów w ziemi oraz do drewnianych altanek. Odkryto także fiolki po lekach, z których właściciele nie mieli prawa korzystać.

Znaleźliśmy również beczkę z niezidentyfikowanymi zwłokami zalanymi prawdopodobnie octem oraz doły pełne worków z niezidentyfikowanymi odpadami zwierzęcymi – napisali na Facebooku pracownicy fundacji.

Wraz z OTOZ Animals na miejsce przybyła policja i prokuratura. Podczas całej interwencji właściciele pseudohodowli nie mieli sobie nic do zarzucenia. Twierdzili, że "ot umarło sobie kilka starszych psiaków". Mieli natomiast pretensję do inspektorów, obrażając i wyzywając ich.

Zaraz wezmę siekierę i Cię zapier… – miał zwrócić się do pracowników OTOZ Animals jeden z nich.

Pseudohodowla psów w Starej Hucie. Uratowano 140 zwierząt

Stowarzyszenie wraz ze służbami uratowało 139 psów i jednego kota. Zwierzęta wymagały pilnej pomocy weterynaryjnej. Znaleziono m.in. suczkę mopsa z wypadającą i ropiejącą macicą, która miała służyć jako "maszynka do rodzenia i zarabiania pieniędzy".

Oprócz natychmiastowych pomocy lekarsko-weterynaryjnych, wszystkie psiaki wymagają odrobaczenia, odpchlenia, zabiegów pielęgnacyjnych. Mają brudną skołtunioną sierść, o którą dawno nikt nie dbał – podkreślono.

Na Facebooku utworzono zbiórkę na leczenie psów. – Nie spoczniemy dopóki hodowcy nie odpowiedzą należycie przed polskim wymiarem sprawiedliwości! Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia i utrzymania uratowanych czworonogów – pisze OTOZ Animals.

Sprawę bada kartuska Prokuratura Rejonowa. Prowadzący hodowlę zostali zatrzymani w celu złożenia wyjaśnień. Śledczy zdecydują o postawieniu im ewentualnych zarzutów.

Obejrzyj także: 130 szczurów w domu. Likwidacja dzikiej hodowli

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić