Dwa cele Putina. Chce w Rosji "cheburnetu"

Ukraiński politolog uważa, że Władimir Putin postawił przed sobą dwa cele. Chodzi o podporządkowanie sobie Donbasu oraz wdrożenie "cheburnetu", czyli rosyjskiej wersji internetu. Kreml nie chce dostępu do zachodnich wyszukiwarek.

Ukraiński politolog o celach Putina.Ukraiński politolog o celach Putina.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Contributor#8523328
Mateusz Kaluga

Ukraiński politolog Wadim Denysenko uważa, że bez wpływu zewnętrznego zakończenie wojny jest mało prawdopodobne. Jednocześnie przewiduje, że Władimir Putin postawił sobie dwa główne cele i dąży do realizacji.

Denysenko wskazał na konieczność pełnego opanowania Donbasu oraz wdrożenia tzw. "cheburnetu", czyli rosyjskiej wersji internetu oraz zamknięcie dostępu do zachodniej sieci - czytamy w publikacji ukraińskiego portalu "TSN". Realizacja obu celów postrzegana jest jako niezwykle wymagające zadanie.

Już w 2019 roku Rosja przyjęła ustawę o "suwerennym internecie". Przewiduje własny segment sieci w przypadku odłączenia od międzynarodowej. Ponadto w kraju będzie możliwość kontroli ruchu internautów.

Przedłużająca się wojna w Ukrainie. "Działa na niekorzyść Putina"

Zdaniem Denysenki, Trump nie ma dziś żadnego wpływu na Putina. Zagrożeniem dla Rosji mogłyby być jedynie Tomahawki, czyli amerykański taktyczny pocisk manewrujący. To pocisk ważący prawie 1,5 tony, leci z prędkością nawt 880 km/h i ma zasięg do 2500 km.

Politolog uważa, że ​​Chiny mogłyby powstrzymać wojnę, ale proces ten jest niemożliwy ze względu na eskalację konfliktu z USA.

Już teraz jest jasne, że nie zobaczymy szybkich rozwiązań na linii USA-Chiny. Dlatego mówienie teraz, że Putin jest gotowy zakończyć wojnę bez zewnętrznych wpływów, byłoby oszukiwaniem samych siebie. Jednocześnie wpływy zewnętrzne są dziś niemożliwe z różnych powodów - cytuje "TSN" Denysenkę.
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2