Dyrektorka ukraińskiej szkoły oskarżona o zdradę stanu. Grozi jej dożywocie

Dyrektorka jednej z ukraińskich szkół została postawiona w stan oskarżenia. Nie byłoby w tym nic sensacyjnego, gdyby nie fakt, że zarzut dotyczy zdrady stanu. Ujawniono, kiedy miała dopuścić się kolaboracji z rosyjskim okupantem. Grozi jej surowa kara.

Za zdradę stanu dyrektorce grozi nawet kara dożywocia, połączona z konfiskatą mieniaZa zdradę stanu dyrektorce grozi nawet kara dożywocia, połączona z konfiskatą mienia
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Jak informuje Ukraińska Agencja Informacyjna UNN, przed aresztowaniem oskarżona piastowała stanowisko dyrektor szkoły ogólnokształcącej w Mariupolu w obwodzie donieckim. Miała również na koncie kierowanie podobną placówką w Berdiańsku w obwodzie zaporoskim.

Zdrada stanu. Dyrektorka z Ukrainy oskarżona

Do zdrady stanu miało dojść w trakcie okupacji miasta Berdiańsk przez wojska rosyjskie. Niedługo po opanowaniu terenu przez Rosjan oskarżona wyraziła chęć współpracy. Mimo że pracowała i mieszkała w Mariupolu, przeprowadziła się tylko po to, by zrobić "karierę" jako kolaborantka.

To właśnie rosyjscy okupanci obsadzili kolaborantkę na stanowisku dyrektorki szkoły w Berdiańsku. Pilnowała ona, aby w placówce proces edukacyjny odbywał się zgodnie ze standardami i programami, jakie obowiązują również w Federacji Rosyjskiej. Ukraiński sąd wyraził już zgodę, aby przeciwko podejrzanej przeprowadzono specjalne postępowanie przygotowawcze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Putin poza Moskwą. Ekspert o możliwych sobowtórach

Śledztwo odbywa się pod kierownictwem proceduralnym Prokuratury Generalnej. UNN podaje, że domniemanej zdrajczyni ojczyzny postawiono zarzuty na podstawie 2 art. 2 art. 111 Kodeksu karnego Ukrainy, czyli popełnienia zdrady państwa w stanie wojennym.

Jeśli sąd udowodni, że mieszkanka Ukrainy naprawdę dopuściła się zdrady ojczyzny, spędzi w więzieniu minimum 15 lat. Gdyby zrealizował się najbardziej niepomyślny - dla byłej dyrektorki – scenariusz, czeka ją dożywotnie pozbawienie wolności, połączone z jednoczesną konfiskatą mienia.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle