Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Działał tuż pod nosem leśników. Leśny łotr słono zapłaci

548

Dokładnie obejrzał teren, a następnego dnia wrócił po łup. Mężczyzna nie wiedział, że każdy jego ruch jest dokładnie obserwowany przez Straż Leśną, która nie pozwoliła mu odjechać. Musi teraz zapłacić tysiąc złotych mandatu.

Działał tuż pod nosem leśników. Leśny łotr słono zapłaci
Myślał, że trafiło mu się darmowe drewno. Musi zapłacić 1 tys. zł, a drewna nie dostał (RDLP Olsztyn)

Podejrzanie zachowującego się mężczyznę zauważył leśniczy. Na terenie Leśnictwa Majdany w Nadleśnictwie Lidzbark w województwie warmińsko-mazurskim leśniczy zwrócił uwagę na człowieka, który kręcił się przy stosie drewna.

Poinformował o tym Straż Leśną, która dyskretnie zainstalowała w pobliżu kamery przenośnego monitoringu. I tak jak się spodziewali, następnego dnia mężczyzna wrócił. Przyjechał samochodem wyposażonym w przyczepę, do której zaczął ładować drewno.

Działał tuż pod nosem leśników. Leśny łotr słono zapłaci

Wszystko tuż przed obiektywem kamery, dzięki czemu Strażnicy Leśni mogli obserwować jego postępy. Odjechać z łupem mu jednak nie pozwolili i zatrzymali na gorącym uczynku.

Miłośnik "darmowego drewna" dostał 1000 zł mandatu – 500 zł za kradzież drewna, a drugie tyle za wjazd samochodem do lasu – informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie.
Zobacz także: Wrzucił dynię do wody. Zaskakujące, co się stało
Autor: DSM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
MSZ Turcji optymistycznie ws. nowej Syrii. Pokój będzie kluczowy
43 tysiące zabitych. Zełenski podaje liczby o stratach w ukraińskim wojsku
Nawrocki o Rafale Trzaskowskim: Zacząłem szukać różańca
Chcą wyjścia Niemiec z Unii. Zapowiedzieli kandydata na kanclerza
Sześciogodzinny stan wojenny w Korei Południowej. Były minister obrony aresztowany
Papież Franciszek pyta o sens wzbogacania się krajów, kiedy świat umiera
Wypadek awionetki w Kujawsko-Pomorskiem. Są ranni
Baszar al-Asad nie żyje? Pojawiają się teorie o katastrofie lotniczej
Zmiany w dodatku dla nauczycieli? Będą zależeć od uczniów
Wjechał pod pociąg towarowy. Sąsiedzi w szoku. "Pewnie się zagapił"
Rosja odpuściła Syrię, by skupić się na Ukrainie. Donald Trump zabiera głos
Żona al-Asada uciekła z dziećmi. Dyktator zginął w katastrofie lotniczej?
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić