Dzieci wrócą bawić się na dworze? Są szczegóły planu
Eksperci ds. zabawy proponują wyrzucenie tablic "zakaz gry w piłkę" oraz wydłużyć czas na zabawę podczas przerw szkolnych, aby zmniejszyć czas spędzany przez dzieci przed ekranami.
Według badań, na które powołuje się BBC, dzieci są zbyt często zmuszane do pozostawania w domach i korzystania z urządzeń cyfrowych.
Zabawa na świeżym powietrzu w Anglii zmniejszyła się o 50 proc. w ciągu jednego pokolenia z powodu ulic zdominowanych przez samochody i budynki czy obaw o przestępczość.
Rząd współpracuje z ekspertami nad stworzeniem ram poprawiających dostęp do zajęć poza szkołą. Badania wskazują do stworzenia krajowej strategii zabawy dla Anglii i zawierają szereg rekomendacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oberwanie chmury. Drogi były nieprzejezdne, a ludzie uciekali do sklepów
Przewodniczący komisji, Paul Lindley, podkreśla, że w Anglii "utrudniono dzieciom możliwość zabawy".
Tworzenie prawdziwie zabawowych społeczności to nie tylko lepsze projektowanie ulic, zarządzanie ruchem i zmniejszenie przestępczości, ale także odwrócenie rosnącej nietolerancji wobec dzieci bawiących się - mówi Lindley.
W Londynie znajduje się ponad 7 tys. znaków ograniczających zabawę dla ponad pół miliona dzieci. Niektóre dzielnice zaczynają usuwać te znaki z obawy, że dzieci mniej się ruszają.
Dla Samanthy i jej czteroletniego syna Chestera, mieszkających w Blackpool, plac zabaw z dala od ruchu ulicznego jest niezbędny. - To jest kluczowe - mówi Samantha, dodając, że jej syn może się bawić bez obaw, że ktoś mu tego zabroni.
Badania wskazują, że w 1995 r. przerwy w szkołach były o 23 minuty dłuższe niż obecnie. Komisja chce, aby czas na zabawę podczas przerw i lunchu był chroniony. Uczniowie St Ambrose Catholic Academy w Liverpoolu mają zagwarantowaną godzinę zabawy każdego dnia. Dyrektorka Tracy Moorcroft podkreśla, że to ważna część dnia szkolnego.
Dzieci wrócą bawić się na dworze? Jest duży problem
Media podkreślają, że czas na zabawę został ograniczony przez dążenie do poprawy wyników akademickich. Zarówno Walia, jak i Szkocja już wprowadziły prawny obowiązek zapewnienia dzieciom możliwości zabawy przez lokalne władze.
Komisja w Anglii wzywa do stworzenia krajowej strategii zabawy z rocznym budżetem 125 mln funtów, kierowanej przez ministra odpowiedzialnego za zabawę - podkreśla BBC.
Rzecznik brytyjskiego rządu powiedział, że "Plan na Zmianę" ma na celu przygotowanie młodych ludzi do osiągania sukcesów zarówno w klasie, jak i poza nią, a także inwestuje w lokalne obiekty sportowe i programy przekształcające "szare przestrzenie szkolne w zielone".