Dziewczynka uratowała matkę przed oprawcą. Wręczyła kartkę kierowcy autobusu
Chciała pomóc mamie, postanowiła więc działać tak, jak umiała. Dzięki reakcji dziecka kobietę udało się wyrwać z rąk oprawcy. Dzielna dziewczynka poprosiła o pomoc kierowcę autobusu szkolnego. Wybrała dość nietypowy, ale — jak się okazało — skuteczny sposób.
Rodzinny dramat rozegrał się w Odessie, w amerykańskim stanie Teksas. Kobieta została zaatakowana przez swojego 38-letniego chłopaka, który był ''pod wpływem''. Matkę uratowała z opresji... dojrzała reakcja jej dziecka.
Jak informuje stacja Fox59, dziewczynka poprosiła o interwencję kierowcę autobusu szkolnego. Wręczyła mu kartkę, na której zapisała adres swojego domu i wyjaśniła, że jej mamie potrzebna jest pomoc. Mężczyzna potraktował tę prośbę poważnie i natychmiast zawiadomił policję.
Gdy funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, dostrzegli kobietę i mężczyznę, siedzących na ganku przed domem. Na widok funkcjonariuszy, para zamknęła się w budynku. Dopiero po kilkunastu minutach policjantom udało się wejść do środka.
Dziewczynka uratowała matkę przed oprawcą
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
19-latek zlekceważył znaki. Niebezpieczny incydent na egzaminie
Matka uczennicy odważyła się wyznać policjantom prawdę. Powiedziała, że jej 38-letni chłopak zjawił się w domu około 1 w nocy. Z relacji mediów wynika, że mężczyzna był nietrzeźwy i agresywny.
38-latek miał zadać partnerce kilka ciosów, oprócz tego miał też ciągnąć ją za włosy i... ugryźć w czoło. W pewnym momencie mężczyzna przyłożył do karku partnerki nóż, przez co kobieta została ranna.
Jak można przypuszczać, dziecko było świadkiem tego, co działo się w domu feralnej nocy. Dziewczynka wręczyła więc kartkę z prośbą o pomoc pierwszej dorosłej osobie, którą obdarzyła wystarczającym zaufaniem. Dzięki temu policjanci uratowali kobietę przed agresywnym partnerem.
Okazało się, że 38-latek naruszył zasady zwolnienia warunkowego. Mężczyzna został aresztowany za napaść z użyciem broni.