Emeryt i bezrobotny na ławie oskarżonych. W tle fikcyjne sklepy
Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do sądu akt oskarżenia wobec trzech osób. Śledczy wiążą ich z praniem pieniędzy i przejęciem wpłat z fikcyjnych sklepów internetowych.
Najważniejsze informacje
- Prokuratura w Gdańsku oskarżyła trzy osoby o pranie pieniędzy i przywłaszczenie środków z oszustw internetowych.
- Pieniądze wpływały na konta założone na tzw. słupy i były wypłacane BLIKIEM w Łodzi.
- Oddzielnie toczy się postępowanie dotyczące działania fikcyjnych sklepów internetowych.
Śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Gdańsku dotyczy wątku pobocznego większej sprawy o fikcyjne e-sklepy. Jak przekazał rzecznik tej prokuratury, sprawę operacyjnie prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości z Gdańska i Łodzi. Według ustaleń, oszuści wykorzystywali rachunki bankowe zakładane przez podstawione osoby, by szybko wypłacać środki wpłacane przez kupujących.
Główny wątek aktu oskarżenia obejmuje dwóch mieszkańców Łodzi: 75-letniego emeryta Sławomira F. oraz 60-letniego bezrobotnego Tomasza W. Śledczy ustalili, że po namowie innych osób założyli oni rachunki bankowe na swoje dane i przekazali pełną dokumentację kont. W 2019 r. na te rachunki trafiały wpłaty za rzekomy zakup sprzętu AGD w serwisie www.agdkom.net, a także środki pochodzące z kradzieży z konta jednej z pokrzywdzonych.
Akt terroru w Sydney. Dramatyczne nagrania świadków strzelaniny
Według prokuratury, piętnaście osób zapłaciło za towar, którego nigdy nie otrzymało. Łącznie na wskazane konta wpłynęło ponad 36 tys. zł. Pieniądze były natychmiast wypłacane z bankomatów na terenie Łodzi przy użyciu kodów BLIK, co miało utrudnić ich śledzenie i szybkie zabezpieczenie przez organy ścigania.
Trzeci wątek: konto udostępnione oszustom
Trzecią oskarżoną jest 60-letnia politolog Patrycja Sz. Prokuratura wskazuje, że udostępniła ona swój rachunek, na który wpływały środki z kolejnych fikcyjnych sklepów: www.euroagd.in.net, www.elektromax.in.net oraz www.mediartvagd.in.net. Część uzyskanych w ten sposób pieniędzy miała przeznaczyć na spłatę własnych zobowiązań kredytowych, a część przelać na konto swojego ówczesnego partnera związanego ze spółką prowadzącą zakłady bukmacherskie.
Rzecznik gdańskiej prokuratury Mariusz Marciniak poinformował, że to postępowanie dotyczy wyłącznie prania pieniędzy i przywłaszczenia środków, natomiast funkcjonowanie samych fikcyjnych sklepów jest badane w odrębnym dochodzeniu.
Kara i wcześniejsze akty oskarżenia
To kolejny akt oskarżenia w sprawach pobocznych związanych z oszustwami e-commerce. Wcześniej, 29 sierpnia 2025 r., prokurator z Gdańska skierował do Sądu Okręgowego w Płocku akt oskarżenia wobec sześciu innych osób podejrzanych o pranie pieniędzy pochodzących z podobnych oszustw internetowych. Z uwagi na charakter przestępstw, wszystkie wątki obsługuje wyspecjalizowane CBZC.
Prokuratura zaznacza, że wszyscy troje oskarżeni byli wcześniej karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Za pranie pieniędzy grozi do 10 lat więzienia, a za przywłaszczenie środków do 3 lat oraz grzywna. Główne postępowanie dotyczące działania fikcyjnych sklepów wciąż trwa i jest prowadzone niezależnie od skierowanego właśnie aktu oskarżenia.
Źródło: PAP