Francuski kolarz wciąż w areszcie w Rosji. Miał nielegalnie przekroczyć granicę
Sofiane Sehili, francuski kolarz długodystansowy, pozostanie w rosyjskim areszcie co najmniej do 4 października. Sportowcowi zarzucono nielegalne przekroczenie rosyjskiej granicy.
Najważniejsze informacje
- Sofiane Sehili przetrzymywany w Rosji od początku września.
- Oskarżony o nielegalne przekroczenie granicy.
- Jego adwokatka odwołała się od decyzji o areszcie.
Sofiane Sehili, znany francuski kolarz długodystansowy, został zatrzymany w Rosji na początku września. Jego podróż przez 17 krajów, w tym Mongolię i Chiny, miała zakończyć się we Władywostoku. Niestety, tuż przed ostatnim etapem, został aresztowany za nielegalne przekroczenie granicy.
Sehili, który posiadał rosyjską wizę elektroniczną, najpierw próbował wjechać do kraju przez przejście graniczne przeznaczone dla Rosjan i Chińczyków. Udał się więc na inne przejście, ale tam nie można przekroczyć granicy rowerem. Trzeba wsiąść do pociągu lub autobusu – oświadczył agencji AFP Władimir Najdin, urzędnik państwowej komisji kontroli więziennictwa, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Takie rozwiązanie jednak nie wchodziło w grę, bo skorzystanie z autobusu lub pociągu unieważniłoby wysiłek kolarza, który w ciągu 60 dni pokonał 18 tys. kilometrów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie zaskoczeni na Krymie. Moment ataku na lotnisko armii Putina
Odwołanie do sądu
Adwokatka Ałła Kusznir poinformowała, że złożyła apelację od decyzji sądu o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu wobec jej klienta Sehili. Sprawa została przekazana do rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy Kraju Nadmorskiego.
Rozmawiałam ze śledczymi. Ogólnie rzecz biorąc, śledztwo jest już zakończone. Jest mało prawdopodobne, aby pojawiły się jakiekolwiek nowe szczegóły – dodała Kusznir.
Partnerka kolarza, Fanny Bensussan, poinformowała, że Sehili samodzielnie zgłosił się do rosyjskich celników, przekonany, że pozwolą mu kontynuować podróż rowerem. Zamiast tego został zatrzymany. Zdarzenie to wpisuje się w szerszy kontekst – od rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Ukrainę w 2022 roku władze w Moskwie aresztowały kilku obywateli państw zachodnich. Tego typu incydenty dodatkowo pogarszają napięte relacje dyplomatyczne między Paryżem a Moskwą.