"Für Deutschland". Warszawiacy oburzeni niemieckim akcentem na placu

Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie niedawno opublikował wpis na temat drzew posadzonych na placu Centralnym, które pochodzą z Niemiec. Post ten od razu wywołał burzę wśród komentujących. Władze zarządu wyjaśniły, dlaczego Warszawa zdecydowała się na sadzenie importowanych drzew.

Na placu Centralnym w Warszawie pojawiły się drzewa z Niemiec. W sieci od razu zawrzało  Na placu Centralnym w Warszawie pojawiły się drzewa z Niemiec. W sieci od razu zawrzało
Źródło zdjęć: © Facebook | Zarząd Dróg Miejskich Warszawa
Malwina Witkowska

Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie niedawno zamieścił post dotyczący drzew na placu Centralnym, które pochodzą z Niemiec. W komentarzach pod postem od razu zawrzało.

"Dlaczego z Niemiec? W Polsce nie można kupić? Miasto powinno wspierać krajowy biznes", "Trzeba dać zarobić Niemcom?", "Znowu pieniądze pójdą do Niemiec", "Rozumiem, że szkółek w Polsce nie ma, a polskie drzewa są gorsze niż niemieckie?" - napisali internauci w komentarzach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kontener na sztukę" już otwarty. Kontrowersyjny budynek od środka

Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnia, że w przypadku większych inwestycji, takich jak plac Pięciu Rogów, plac Trzech Krzyży czy plac Centralny, zieleń zwykle stanowi jeden z ważniejszych elementów rozbudowanego i złożonego procesu przetargowego.

Nie wybiera się arbitralnie dostawcy zieleni, ani nie narzuca kraju pochodzenia drzew. Interesuje nas jakość, w tym wysokość drzew, ich obwód oraz poprawne uformowanie bryły korzeniowej - przekazał warszawski Zarząd Dróg Miejskich.

Ściągnęli drzewa z Niemiec. Tak się tłumaczą

Sadzonki drzew od razu imponują rozłożystymi koronami i znaczną wysokością. Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnia, że gdyby zdecydowano się na kilkuletnie młode drzewa, na osiągnięcie docelowych rozmiarów trzeba byłoby czekać wiele lat.

W Polsce zakup niemal identycznych, tak "dorosłych" drzew w takiej liczbie od jednego szkółkarza, co ma gwarantować zbliżony pokrój drzew, jest niełatwy i ze względu na trudniejsze warunki (mroźna zima, suche lato) bardziej kosztowny - napisano w poście.

Dodano również, że w poprzednim systemie politycznym istniało niewiele szkółek zajmujących się hodowlą i sprzedażą sadzonek drzew. Te, które zaczęły powstawać po 1989 roku, jeszcze nie dysponują dużymi, wyrośniętymi okazami lub oferują jedynie ograniczoną liczbę podobnych egzemplarzy. Dlatego na placu Centralnym w Warszawie pojawiły się drzewka z Niemiec.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala