Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Giertych po orędziu prezydenta Dudy. "Bezczelny gość"

847

W niedzielę (31 grudnia) Andrzej Duda wygłosił swoje noworoczne orędzie. Prezydent mówił o zagrożeniach zewnętrznych czyhających na nasz kraj. Wspomniał także o zmianach w mediach publicznych, które uważa za "złamanie zasad Konstytucji". Słowa te oburzyły m.in. Romana Giertycha, który określił prezydenta mianem "bezczelnego gościa".

Giertych po orędziu prezydenta Dudy. "Bezczelny gość"
Andrzej Duda podczas wygłaszania orędzia (X, Kancelaria Prezydenta)

Andrzej Duda w niedzielę (31 grudnia) wygłosił orędzie noworoczne. Prezydent zrobił to dokładnie dzień po tym, jak swoje przemówienie wygłosił premier Donald Tusk. Na samym początku Andrzej Duda wspomniał, że kończący się rok był momentem zmiany w polskiej polityce.

Duda wspomniał, że po ośmiu latach "zmienił się premier, zmienił się rząd", ale nie zmieniło się najważniejsze zadanie, jakie stoi przed rządzącymi, czyli konieczność dbania o bezpieczeństwo ojczyzny.

Poważne zagrożenia zewnętrzne dla naszej ojczyzny nigdzie nie zniknęły - mówił Duda przypominając, że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Podsumowanie 2023 roku. Oto co politycy mieli do powiedzenia na temat kobiet

Orędzie Dudy. Prezydent o łamaniu Konstytucji

W kolejnych słowach Andrzej Duda podkreślił, że mamy do czynienia z nową sytuacją polityczną, bo prezydent i rząd pochodzą z innych obozów politycznych.

To normalne w demokracji. Ale w demokracji trzeba przestrzegać Konstytucji, zasad państwa prawa i dobrych politycznych obyczajów. Niestety w ostatnich dniach koalicja rządowa próbując przejąć media publiczne złamała te zasady - powiedziała głowa państwa.

Duda przypomniał, że wyłączono sygnał TVP INFO, a Telewizję Polską, Polskie Radio i PAP postawiono w stan likwidacji.

Rządzący mogą reformować media publiczne, ale musi się to odbywać zgodnie z prawem. Zawsze byłem i jestem na taką dyskusję dotyczącą zmian prawnych otwarty. Jednak z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie Konstytucji. A z taką sytuacją mamy obecnie, niestety, do czynienia - powiedział Duda.

Prezydent wezwał opozycję do przestrzegania zasad Konstytucji RP. Jak stwierdził, "chaos prawny oraz konflikt wewnętrzny w Polsce prowadzi do osłabienia naszego państwa". Jego zdaniem podobnie było w czasie poprzednich rządów Donalda Tuska, gdy ten współpracował z Lechem Kaczyńskim.

Wyciągnąłem z tamtej sytuacji wnioski. Jestem gotowy do współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach, ale jestem również przygotowany na sytuację, że rząd takiej współpracy nie będzie chciał! - mówił prezydent.

Giertych o słowach Dudy

Na reakcje osób związanych z nowym obozem władzy nie trzeba było czekać długo. Roman Giertych ocenił wystąpienie Dudy na platformie X.

PAD zapowiedział, że nie będzie z jego strony zgody na złamanie Konstytucji. Bezczelny gość, który od początku swej kadencji wielokrotnie złamał Konstytucję (prof. Strzembosz mówi, że aż 13 razy) teraz próbuje się na nią powoływać. Żałosne - podsumował poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jednak zwolennicy obozu "dobrej zmiany" mają zgoła inne zdanie o orędziu prezydenta. Pojawiały się głosy, iż było ono "mocne".

I to było orędzie męża stanu. Polityka zatroskanego bieżącą sytuacją, broniącego prawa, demokratycznych zasad i wartości - uważa były szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić