Łukasz Maziewski
Łukasz Maziewski| 

Gra o media czy o pozycję Gowina? Zjednoczona Prawica podzielona

16

W piątkowe popołudnie zbiera się prezydium Porozumienia Jarosława Gowina. Temat rozmów jest jeden – podatek mediowy. Plany jego wprowadzenia podzieliły Zjednoczoną Prawicę. A w kuluarach politycy przekonują, że nawet jeśli teraz projekt zostanie odrzucony, to po zmianach - wróci.

Gra o media czy o pozycję Gowina? Zjednoczona Prawica podzielona
10.06.2020. Lublin. Wicepremier Jaroslaw Gowin podczas wiecu popracia dla prezydenta Andrzeja Dudy (Forum, Jacek Skrzydłowski)

Iskrzy na linii PiS – Porozumienie. O 17 miało zebrać się prezydium partii Jarosława Gowina. I choć na ten moment wydaje się, że Porozumienie jest bliskie stanięcia okoniem wobec planów PiS, to jego politycy nie są tak stanowczy, jak jeszcze kilka dni temu.

Nie chciałabym wróżyć bo to będzie stanowisko całego zarządu, ale my zawsze opowiadaliśmy się za niskimi podatkami. Mało prawdopodobne, by w obecnym kształcie Porozumienie poparło ten projekt. Porozumienie od dawna przekonuje o konieczności opodatkowania międzynarodowych gigantów cyfrowych, ale przedstawiony projekt na pewno tego celu nie zrealizuje – mówi o2 rzeczniczka partii Magdalena Sorka.

Tyle oficjalnie. W rozmowach bez podawania nazwisk politycy zmiękczają stanowisko. Zapytaliśmy ich, co sądzą o proponowanym podatku.

Jeżeli przepisy będą symetryczne wobec małych i dużych, i będą dawały poczucie skuteczności wobec wielkich to na pewno je poprzemy po zmianach – mówi o2 członek władz Porozumienia.

Politycy PiS zapowiadają powrót projektu. "Teraz nie, ale..."

Członek Porozumienia, z którym rozmawialiśmy, twierdzi, że partia nie da pozytywnej rekomendacji dla tego projektu. Z kolei politycy PiS przekonują, że nawet jeśli ustawa teraz nie przejdzie, to wróci w niedalekiej przyszłości. Dlatego też wszelkie próby jej zablokowania mają nie mieć sensu.

Skoro zostało to zgłoszone przez rząd, to nie zostało to zrobione ot, tak sobie. Myślę, że to element dyscyplinowania Gowina, sprawdzania go i jego siły – mówi eurodeputowany PiS.

Zjednoczona Prawica zagrożona? "Osiągniemy konsensus"

Inny polityk PiS przekonuje, że ugrupowanie Gowina wcale nie jest tak mocne, jak się wydaje. Dlatego ma nie opłacać mu się blokować ustawy. Nic może na tym bowiem nie zyskać.

Mają swoich ludzi w spółkach. PiS będzie przekonywać Gowina, żeby nie robił zdecydowanych ruchów, bo może na tym stracić – twierdzi poseł PiS.

Z kolei polityk Jarosława Gowina, twierdzi, że w tym przypadku stabilność Zjednoczonej Prawicy jest niezagrożona. Na horyzoncie ma bowiem jawić się nomen omen porozumienie. Dodaje, że takie wewnętrzne spory pojawiają się nie po raz pierwszy.

Dogadywaliśmy się nie raz i nie dwa. Myślę, że i w tym przypadku osiągniemy konsensus – mówi.

Obejrzyj także: Jarosław Sellin: liderem Porozumienia jest dla mnie Jarosław Gowin

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić