Grasuje po Katowicach. "Przykleja się do swojej ofiary"

Bulwersująca sprawa z Katowic. Kilka kobiet zgłasza, że po mieście grasuje zboczeniec. - Pan był w takiej piżamie szpitalnej, wyglądał jakby uciekł ze szpitala - opowiada jedna z nich w rozmowie z portalem infoKatowice.pl.

Zboczeniec grasuje w KatowicachZboczeniec grasuje w Katowicach
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images | InfoKatowice.pl, djedzura
Rafał Strzelec

Mieszkanki Katowic obawiają się zboczeńca, który był widziany w kilku miejscach na terenie miasta. W rozmowie z lokalnym portalem infoKatowice.pl opowiadają, w jakich okolicznościach spotkały mężczyznę.

Groził, że jeżeli nie pójdę z nim, to coś mi zrobi. Jakiekolwiek próby go zgubić okazały się nieskuteczne, dosłownie 'przykleja’ się do swojej ofiary i próbuje się jak najmocniej zbliżyć do twarzy - opisywała pani Karina, która spotkała mężczyznę w centrum miasta.

Kobiecie udało się dotrzeć do pracy, a 31-latka zatrzymali ochroniarze, bowiem chwilę później przyczepił się do innej ofiary. Trafił na izbę wytrzeźwień, a potem do szpitala. Wiadomo, że był wcześniej karany.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wtargnęli nocą do sklepu. Maski z horroru miały zmylić kamery

Katowice. Zboczeniec znów to zrobił

To jednak nie koniec, bowiem jak informuje serwis infoKatowice.pl 31-latek znów zaatakował. Tym razem świadkiem jego obscenicznych zachowań była pani Natalia. W rozmowie z lokalnym portalem 23-latka opisała, co dokładnie się wydarzyło, gdy ruszyła w podróż autobusem z Chorzowa do Katowic.

Pan siedział razem ze mną, na takiej czwórce, siedzieliśmy naprzeciwko siebie. Wokół było dosyć dużo ludzi. Pan był w takiej piżamie szpitalnej, wyglądał jakby uciekł ze szpitala. Zaczął się onanizować - opowiedziała.

Kobieta mówi, że była wręcz sparaliżowana, bowiem zboczeniec cały cały patrzył na nią. Szybko się przesiadła. Mężczyzna wyszedł na tym samym przystanku, udał się w kierunku ulicy Sokolskiej. Kobieta zadzwoniła na policję, ale mundurowi nie przyjechali. W końcu zgłosiła się na komisariat.

Sprawą zajmuje się katowicka policja. W sieci pojawiają się kolejne niepokojące sygnały na temat 31-latka. Ma się pojawiać w kolejnych miastach - m.in. Będzinie czy Bytomiu. Do pani Kariny trafia coraz więcej zgłoszeń dotyczących tego samego mężczyzny. Kobieta publikuje je na Facebooku w komentarzach pod postem, który ma już kilka tysięcy udostępnień.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył