aktualizacja 

Grozi nam twindemia? Wirusolodzy nie pozostawiają wątpliwości

61

O tym, że pandemia koronawirusa wcale się nie skończyła, zdajemy się nie pamiętać na co dzień. Prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolożka z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie nie pozostawia żadnych wątpliwości. Wirus wróci do nas na przełomie roku. I to ze zdwojoną siłą.

Grozi nam twindemia? Wirusolodzy nie pozostawiają wątpliwości
Grozi nam twindemia? Kumulacja nastąpi na przełomie roku (Adobe Stock)

Ekspertka z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie przyznała, że najbliższy sezon jesienno-zimowy nie będzie dla nas korzystny pod względem zdrowotnym. Wysyp infekcji układu oddechowego będzie ogromny. Wywołają go przede wszystkim grypa i wirusy grypopodobne oraz RSV i oczywiście SARS-CoV-2

Czy grozi nam zatem "twindemia", czyli nałożenie się pandemii koronawirusa z sezonem charakterystycznych jesienią zachorowań na grypę? W rozmowie z Polską Agencją Prasową, ekspertka starała się być wyważona w swojej ocenie i studzić paniczne reakcje:

W tym kontekście słyszałam jeszcze o tripledemic, czyli potrójnej epidemii, gdzie do wirusa grypy i SARS-CoV-2 dołącza także wirus RSV. Nie specjalnie jednak przepadam za tym określeniem i wolę jednak mówić o sezonie wirusów oddechowych - zaznaczyła.

Szybko dodała jednak, że kolejnej fali koronawirusa nie unikniemy na przełomie roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sytuacja szpitali w związku z Omikronem. "To będzie Armagedon"

Czeka nas w tym czasie kumulacja - podkreśliła stanowczo wirusolożka w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Dlatego zdaniem ekspertki najważniejsza pozostaje profilaktyka i nie unikanie szczepień.

Profilaktyka przeciwwirusowa i szczepienia. Chodzi o koinfekcje

– Co prawda przeciwko RSV nie mamy szczepionki, jednak możemy zaszczepić się przeciwko grypie i przeciwko SARS-CoV-2 – podkreśliła profesor i dodała, że największym problemem dla osób chorujących mogą być "koinfekcje". W organizmie jednocześnie może dochodzić do zakażenia różnymi wirusami, a konsekwencje tego mogą być bardzo groźne. Koinfekcje szczególnie częste są u dzieci i stanowią 10-30 procent wszystkich wirusowych infekcji dróg oddechowych.

Zarówno wirus grypy, jak i RSV pojawiają się w tym samym czasie, a zatem jest bardzo prawdopodobne, że dana osoba może zakazić się obydwoma tymi wirusami – wyjaśniła ekspertka i dodała, że taka hybryda wirusów szczególnie niebezpieczna jest dla tchawicy i płuc.

Według badań laboratoryjnych pojawienie się zapalenia płuc u pacjenta obecnie może być efektem tworzenia się właśnie takich hybryd. Dalsze prace nad tymi zależnościami, naukowcy przeprowadzą już z udziałem zwierząt.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić