Gwałtowna ulewa nad Toruniem. Miasto zalane. Są nagrania
Nad Toruniem przeszły we wtorek (15 lipca) gwałtowne ulewy. Miasto w wielu miejscach zostało zalane. Jeden z parkingów całkowicie zniknął pod wodą. W sieci dostępne są nagrania, które pokazują skalę zjawiska.
W Toruniu doszło do zalania piwnic, dróg, parkingów i zatkania studzienek kanalizacyjnych. Pod wodą znalazł się parking przy ul. Uniwersyteckiej, droga pod wiaduktem na Lewobrzeżu oraz ul. Szosa Chełmińska i Czerwona Droga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna burza w Nowym Jorku. Woda wdarła się do metra
Na dostępnych w sieci nagraniach widać, jak do stojącego na przystanku autobusu MZK w Toruniu wlewa się woda. Komunikacja w mieście stała się utrudniona. W okolicach Miejskiej Przychodni Specjalistycznej przy ul. Uniwersyteckiej kierowcy zawracali, łamiąc przepisy, bo nie chcieli przejechać przez ogromną kałużę.
Woda wlała się też do Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. Zalany został szyb windy policyjnego budynku.
To wszystko efekt gwałtownych ulew, do których doszło we wtorek (15 lipca). Deszcz padał krótko, ale doszło do zatkania niewydolnej kanalizacji. Mieszkańcy Torunia alarmują, że kanalizacja nie jest w stanie wypompować wody z przestrzeni publicznej.
Łącznie w Toruniu spadło przez chwilę nawet 40 mm deszczu na m2. W mieście nadal obowiązuje alert pierwszego stopnia IMGW. Meteorolodzy ostrzegają, że gwałtowne burze z intensywnym deszczem i silnym wiatrem mogą m.in. doprowadzić do uszkodzenia drzew. Zalecane jest pozostanie w domach.
Lokalne "Nowości" informują, że w woj. kujawsko-pomorskim straż pożarna interweniowała łącznie 30 razy w związku z nawałnicą. Najwięcej (11 razy) strażacy wyjeżdżali do wezwań w Toruniu. Zgłoszenia dotyczyły głównie wypompowywania wody z piwnic i usuwania połamanych drzew. 11 razy strażacy musieli interweniować też w Bydgoszczy.