H&M ma poważne problemy. Od marki odwrócić się mogą ważni klienci

2

Chińscy klienci zbojkotują H&M? Taki scenariusz jest możliwy również w odniesieniu do kilku innych marek odzieżowych z Zachodu. Wszystko dlatego, że wyraziły one zaniepokojenie przestrzeganiem przez Chiny praw Ujgurów i prowincji Sinciang.

H&M ma poważne problemy. Od marki odwrócić się mogą ważni klienci
H&M (Wikimedia Commons)

"The New York Times" donosi, że w Chinach narasta wrogie nastawienie względem zachodnich marek odzieżowych. Najpierw z krytyką spotkała się firma Nike, a teraz porcja nieprzychylnych komentarzy została wymierzona w stronę H&M.

Powodem takiego stanu rzeczy jest to, że firmy wyraziły zaniepokojenie dotyczące warunków pracy w chińskim Sinciangu. Jednocześnie zaprzestano wykorzystywać w produkcji bawełnę z tamtejszych fabryk.

Szacunki wskazują na to, że co piąta sztuka bawełnianej odzieży na świecie pochodzi z tkaniny, która produkowana jest właśnie w Sinciangu. Nie brakuje doniesień mówiących o tym, że chińskie władze prześladują tam nawet milion Ujgurów i Kazachów, a także inne, przede wszystkim muzułmańskie mniejszości.

W Chinach wrze. Będzie bojkot?

Firma H&M już jakiś czas temu odnosiła się do tej sprawy. Teraz ten temat został "odkurzony", a wszystko za sprawą tego, że Unia Europejska postanowiła nałożyć na Chiny sankcje za łamania praw człowieka wobec ujgurskiej mniejszości.

Sytuacja w Chinach jest napięta. H&M otwarcie wyraża zaniepokojenie sytuacją Ujgurów i innych osób przebywających w Sinciangu, natomiast m.in. chińscy influencerzy uważają, że marka rozsiewa fałszywe informacje. W związku z tym pojawiają się groźby zbojkotowania tego odzieżowego giganta.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić