Hamas: Nie żyje Alex Dancyg. To Polak uprowadzony w Strefie Gazy

Według informacji Hamasu nie żyje Alex Dancyg, polsko-izraelski historyk, który został uprowadzony do Strefy Gazy. Jest jednym z siedmiu zakładników, którzy mieli zginąć podczas izraelskiego bombardowania. Polskie Radio dowiedziało się, że informację o jego śmierci otrzymała również rodzina porwanego.

Alex DancygHamas: Alex Dancyg nie żyje
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Wyborcza.pl
Mateusz Kaluga

O śmierci mężczyzny informuje Polskie Radio, powołując się na komunikat brygady Al Kassam, zbrojnego skrzydła Hamasu w serwisie Telegram. Alex Dancyg ma być jednym z siedmiu zakładników, którzy mieli zginąć podczas izraelskiego bombardowania Strefy Gazy. 75-letniego historyka porwano 7 października w dniu ataku Hamasu na Izrael.

- Skontaktowaliśmy się ze służbami izraelskimi, które nie potwierdzają na razie tej informacji – powiedział Polskiemu Radiu rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Paweł Wroński.

1 marca Hamas ujawnił nazwiska trzech z siedmiu zabitych zakładników. Tożsamość kolejnych ofiar, wśród nich Alexa Dancyga, ujawniono po "zbadaniu i zweryfikowaniu" ich ciał - podało Polskie Radio.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie pod szpitalem w Gazie. Tunel Hamasu skrywał wiele tajemnic

Rodzina historyka nie wierzy w informacje o śmierci

Syn porwanego Polaka, Yuval Dancyg przyznał w rozmowie z "Faktem", że nie wierzy w doniesienia o śmierci ojca.

– Niestety, terror, który rozpoczął się 7 października, trwa do teraz. Hamas próbuje nami psychologicznie manipulować, produkuje różne filmy i co tydzień rozsyła je wśród rodzin uprowadzonych – wyjaśnia "Faktowi" Yuval Dancyg.
- Jeszcze do niedawna wyobrażałem sobie każdego dnia, że gdy odzyska wolność, to go mocno przytulę. Już tego nie robię. Nie potrafię. Wiem, że jeżeli jest żywy, to jego stan może być ciężki. Może nie móc chodzić o własnych siłach - powiedział Yuval Dancyg w rozmowie z "Faktami" TVN.

W rozmowie z dziennikiem "Fakt" dodał, że skutecznym sposobem radzenia sobie z takimi wiadomościami jest całkowite ich ignorowanie. Syn Alexa Dancyga podkreślił także, że dla niego wiarygodnym i decydującym źródłem informacji jest stanowisko Sił Obronnych Izraela.

Kim jest Alex Dancyg?

Alex Dancyg urodził się w 1948 roku w Warszawie. Współpracownik Instytutu Yad Vashem, był aktywnym uczestnikiem dialogu polsko-żydowskiego. Mając 9 lat zamieszkał z rodziną w Izraelu. Tam skończył szkołę i studiował historię na uniwersytecie. Był członkiem organizacji Ha-Szomer Ha-Cair, spadochroniarzem podczas kolejnych wojen prowadzonych przez Izrael.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"