J.D. Vance zrugał Wołodymyra Zełenskiego. Miał w tym swój cel?

Nie milkną echa burzliwego spotkania w Gabinecie Owalnym. Jak wskazują komentatorzy, to właśnie J.D. Vance sprowokował całą kłótnię z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W zagranicznych mediach pojawiły się spekulacje, że w ten sposób chciał przygotować sobie grunt na wybory prezydenckie, w których Donald Trump nie będzie mógł już startować.

J.D. - zdaniem wielu komentatorów - był prowokatorem sporuJ.D. - zdaniem wielu komentatorów - był prowokatorem sporu
Źródło zdjęć: © Getty Images | Andrew Harnik
Aneta Polak

Spotkanie w Biały Domu początkowo przebiegało w dość serdecznej atmosferze, ale szybko zmieniło się w pełną złośliwości awanturę, której przyglądały się media na całym świecie. Prezydent USA Donald Trump i wiceprezydent J.D. Vance zarzucili Wołodymyrowi Zełenskiemu, że nie szanuje Ameryki i nie okazuje wdzięczności za pomoc w walce z Rosją.

Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?

— Czy powiedziałeś choć raz "dziękuję" podczas całego spotkania? — dopytywał wiceprezydent J.D. Vance, zwracając się do prezydenta Ukrainy. Jak zauważa BBC, podczas burzliwego spotkania Vance "nie bał się stawać na środku sceny w roli oponenta, zamiast — jak niektórzy jego poprzednicy — pozostać skromnym politycznym dublerem". Zachowanie wiceprezydenta USA spotkało się z szerokim poparciem wśród Republikanów.

Byłem bardzo dumny z tego, że JD Vance stanął w obronie naszego kraju – oznajmił senator z Karoliny Południowej, Lindsey Graham.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polityk, uważany za jednego ze zwolnników pomocy dla Ukrainy, po awanturze w Biały Domu stwierdził, że prezydent Zełenski powinien zrezygnować. Z kolei kongresmen Mike Lawler z Nowego Jorku stwierdził, że spotkanie było "straconą szansą zarówno dla Stanów Zjednoczonych, jak i Ukrainy".

Dlaczego J.D. Vance zaatakował Zełenskiego?

"Niezwykły atak Vance'a na głowę państwa nie jest typowy dla wiceprezydenta USA" — zauważa BBC, dodając, że praca "zastępcy" głowy państwa polega raczej na "cichym siedzeniu u boku szefa" i "byciu lojalnym porucznikiem, reprezentującym prezydenta w podróżach zagranicznych". Właśnie tak zachowywał się Mike Pence, który był wiceprezydentem USA za pierwszej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa.

Vance, cieszący się dużą popularnością wśród konserwatywnych wyborców, od dawna krytycznie wyraża się na temat amerykańskiej pomocy dla Ukrainy. W 2022 r. w jednym z wywiadów powiedział: "Muszę być z tobą szczery. Tak naprawdę nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą w taki czy inny sposób".

Sam Trump w wywiadzie dla Fox News powiedział, że "za wcześnie", aby stwierdzić, czy wiceprezydent będzie następny w kolejce do ubiegania się o urząd prezydenta w 2028 roku.

Niezrażony tym Vance najwyraźniej zaczyna odgrywać rolę politycznego awanturnika Trumpa, posuwając się nawet dalej niż sam prezydent w swojej otwartej krytyce wrogów administracji — komentuje BBC.

Niektórzy dyplomaci twierdzą, że atak wiceprezydenta USA był elementem zaplanowanego politycznego spektaklu. Pojawiły się jednak głosy, że Vance w ten sposób próbował wyjść z cienia Donalda Trumpa i Elona Muska.

"A może Vance działa jako freelancer, już teraz szkicując rolę, która stanie się podstawą kampanii wyborczej za trzy lata, gdy Trump nie będzie już mógł kandydować? — zastanawia się BBC, podkreślając, że — niezależnie od odpowiedzi — wiceprezydent USA stał się kimś więcej niż tylko zastępcą Trumpa.

Wybrane dla Ciebie
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę