Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Karol Osiński
Karol Osiński | 
aktualizacja 

"Jak się nazywa wynik dzielenia?". Pytanie na ulicy ją zaskoczyło

170

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym jeden z ankieterów zadawał najprostsze pytania nastoletniej dziewczynie. Choć wydawałoby się, że odpowiedzi na nie zna większość ludzi, ona zaliczyła wpadkę.

"Jak się nazywa wynik dzielenia?". Pytanie na ulicy ją zaskoczyło
Mikrofon (Pixabay, Pixabay)

Przedstawiciel jednej z firm wybrał się do centrum Warszawy, by zadać kilka prostych pytań przypadkowo napotkanym osobom. Miał przygotowany zestaw prostych pytań, po odpowiedzi, na które oferował nagrodę materialną. Zaczepił młodą dziewczynę, która wyraziła zgodę i spróbowała swoich sił, lecz nie poszło jej dobrze.

Pierwsze pytanie, które usłyszała, brzmiało: "Jak nazywa się wynik dzielenia?". Jej odpowiedź była: "Nie wiem". Prowadzący podpowiedział: "Był iloczyn i...". To nie pomogło, odpowiedzi nie usłyszał, poza drugim "nie wiem". Prawidłowa odpowiedź to oczywiście "iloraz".

Nie odpowiedziała na banalne pytania

Na tym nie koniec, ponieważ drugie pytanie było równie łatwe. Chłopak zapytał dziewczyny: "Ile dni ma rok przestępny?". Nastała cisza, a nastolatka zrobiła zakłopotaną minę. Następnie prowadzący dopytał: "ile dni ma zwykły rok?". Dziewczyna odpowiedziała poprawnie: "365", lecz wciąż nie wiedziała, ile dni ma rok przestępny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sylwia Bomba krytykowana w sieci, że zarabia na dziecku. Tłumaczy: "Tosia ma 7 lat i już ma odłożone na studia"

Chłopak poszedł o krok dalej i postanowił podpowiedzieć dziewczynie. "Jak jest rok przestępny, to ile dni się dodaje?". Odpowiedź brzmiała: "nie wiem", zatem prowadzący odpowiedział za nią, że "366", tłumacząc, że w roku przestępnym luty ma o jeden dzień więcej. Wyraźnie zawstydzona dziewczyna odpowiedziała: "no... fajnie".

Nastolatka otrzymała jeszcze jedną szansę zagarnięcia nagrody, ale w tym celu musiała odpowiedzieć poprawnie na pytanie: "Co wydychamy przy oddychaniu?". Po 15 sekundach ciszy prowadzący podpowiedział: "Wdychamy tlen, a wydychamy...?". To nic nie dało. Odpowiedź dziewczyny brzmiała: "ale wstyd...". Prowadzący odpowiedział, że "CO2", po czym dopytał: "Co to jest CO2?". Odpowiedzi także nie usłyszał, więc odpowiedział, że: "dwutlenek węgla".

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zabójstwo dyrektora United Healthcare. Prokuratura domaga się kary śmierci
Możliwy rozłam w Kościele katolickim? Niemiecki kardynał ostrzega
Kilka dni po odejściu papieża. Premier Izraela składa kondolencje
Uciążliwe kontrole. "Saksonia zdana jest na polskich pracowników"
Chińska misja Shenzhou-20. Tajkonauci już na stacji
Ciąg dalszy sprawy "krewkiego sołtysa". Policja zajęła się jego żoną
Syn i niepełnosprawna matka bez dachu nad głową. "Trzeba mieć ludzki odruch"
Rodzina papieża Franciszka bez zaproszenia na pogrzeb. Bilety kupił darczyńca
Zakaz noszenia broni w Gnieźnie. Obowiązuje tylko w piątek
Potrącił 13-latkę na hulajnodze. Teraz czekają go poważne konsekwencje
Nawet 55 mm deszczu. IMGW ostrzega mieszkańców tych regionów
Atletico Madryt triumfuje. Real Valladolid nie ma powodów do świętowania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić