Jechał pijany, bez świateł i z kebabem w ręku. Doniesienia z Puław
Policja z Puław zatrzymała 33-letniego kierowcę, który jechał pijany samochodem. Mało tego, miał wyłączone światła, a podczas jazdy trzymał w ręku kebab.
Zdarzenie miało miejsce w piątek, 8 sierpnia późnym wieczorem. Uwagę policjantów puławskiej drogówki zwrócił kierujący mazdą, który pomimo zmroku jechał ul. Lubelską w Puławach bez włączonych świateł i dodatkowo ciężko mu było utrzymać pojazd na jednym pasie ruchu.
Po zatrzymaniu pojazdu do kontroli, policjanci za kierownicą mazdy zastali 33 - letniego mieszkańca Puław, który w ręku trzymał kebab. Początkowo uznali, że to może było powodem niezbyt skoordynowanej jazdy, jednak po przeprowadzeniu badania okazało się, że powód był zgoła inny. Kierujący był nietrzeźwy, a w jego organizmie były ponad dwa promile alkoholu - podaje aspirant sztabowy Michał Bielecki z KPP w Puławach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odkrycie w cebuli przy granicy z Litwą. Polskie służby nie dały się nabrać
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości policjanci zatrzymali 33-latkowi prawo jazdy. Za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 3 lat, konfiskata pojazdu oraz wysoka grzywna.
Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i zgłaszanie pod nr alarmowym 112 podejrzenia kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.