Jeden z protestujących w Warszawie zmarł? Policja odpowiada na doniesienia

Komenda Stołeczna Policji zdementowała pojawiające się w sieci plotki dotyczące śmierci jednego z uczestników po proteście przedsiębiorców w Warszawie.

Policja zdementowała plotki, jakoby jeden z uczestników protestu zmarł.
Źródło zdjęć: © YouTube

Strajk przedsiębiorców w Warszawie miał miejsce na Placu Zamkowym. Jak podaje policja, zgromadzenie było nielegalne, a uczestnicy protestu łamali zasady obowiązujące w związku z epidemią koronawirusa w Polsce. Po sobotnim wydarzeniu w sieci pojawiła się informacja o tym, jakoby jeden z uczestników zmarł.

Protest przedsiębiorców w Warszawie. Jeden z protestujących zmarł? Policja dementuje plotki

Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji przyznał, że odnotowano jedną sytuację z mężczyzną, który zasłabł w trakcie protestu. "Mężczyzna został zabrany do szpitala. Nie zmarł, jest wypisany ze szpitala. Prawdopodobnie jest już w domu i ma się dobrze" - dodał w rozmowie z Onetem.

Podczas protestu doszło do zamieszek. Policja wykorzystywała również gaz łzawiący. Na miejsce przyjechali nie tylko policjanci, ale również karetki pogotowia. Mariusz Kamiński zdecydował się na wydanie oświadczenia, w którym bronił funkcjonariuszy policji.

W oświadczeniu zaznaczył, że "zakaz zgromadzeń publicznych wynika z zagrożeń epidemicznych, a nie z chęci ograniczania praw obywatelskich". Celem rygoru jest troska o zdrowie. Dlatego tak ważne jest noszenie maseczek czy zachowanie odpowiedniej odległości. Po proteście zatrzymano 380 osób, wystawiono 150 mandatów i wysłano 220 wniosków do sądu o ukaranie.

Zobacz także: Tarcza antykryzysowa. Rząd ma kilka dni na szczegółowe rozwiązania. Inaczej będą zwolnienia

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop