Jeszcze nie śpią. Leśnicy pokazali dowód

20

Mimo że w górach panują już zimowe warunki, bieszczadzkie niedźwiedzie wciąż mają trudności z zapadnięciem w zimowy sen. Podleśniczy z Nadleśnictw Ustrzyki Dolne pokazał dowód. "Kolejny niedźwiedź jeszcze nie zaległ w gawrze" - komentują leśnicy.

Jeszcze nie śpią. Leśnicy pokazali dowód
Kolejny niedźwiedź jeszcze nie zaległ w gawrze. Tym razem to duży samiec i okolice Leszczowatego. (Facebook)

W Bieszczadach wciąż jeszcze można spotkać niedźwiedzie w wielu miejscach. Przechadzają się po leśnych drogach i dają się podglądać fotopułapkom zastawianym przez leśników.

Tropy kilku drapieżników zauważyli w ostatnich dniach leśnicy z Bieszczadów. Kilka dni temu była to niedźwiedzica z małym spacerująca po polanach. Tym razem podleśniczy Jarosław Trafalski natrafił na trop samca.

Kolejny niedźwiedź jeszcze nie zaległ w gawrze. Tym razem to duży samiec i okolice Leszczowatego - informują leśnicy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zima w Bieszczadach. Leśnicy publikują niezwykłe nagrania z fotopułapek
Zapewne, gdy przyjdą silniejsze mrozy, a pokrywa śniegu utrudni poruszanie się, niedźwiedzie obniżą swą aktywność, zapadając w okresowy letarg, choć zapewne nie zasną jak przysłowiowy suseł - tłumaczy Kazimierz Nóżka, leśniczy z Nadleśnictwa Baligród.

Jak dodaje leśniczy, niedźwiedzie coraz częściej wychodzą zimą ze swej gawry, bywa też, że niemal codziennie podbierają karmę jeleniom i żubrom.

Warto jednak pamiętać, że przebudzone z zimowej drzemki niedźwiedzie mogą być groźne dla ludzi. Wprawdzie drapieżniki te omijają uczęszczane trasy turystyczne, ale praktycznie każdego roku dochodzi do takich spotkań człowiekiem.

Zatem w żadnym wypadku nie należy schodzić ze szlaków turystycznych. W przeciwnym razie możemy zupełnie przypadkowo trafić na gawrę. Przełom stycznia i lutego to czas przychodzenia na świat młodych; wtedy każde spotkanie z ich matką może być dla nas niebezpieczne - przypominają pracownicy Lasów Państwowych.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić