Joński pojawił się na granicy z żywnością. Czy dziś zrobiłby to samo?

Dariusz Joński był jednym z polityków, którzy pojawili się na granicy polsko-białoruskiej na początku kryzysu migracyjnego. Joński został zapytany o to, jak patrzy na tamte wydarzenia z perspektywy czasu. Czy dziś zdecydowałby się zachować w ten sam sposób?

Dariusz Joński komentuje swoje zachowanie sprzed lat. Czy zachowałby się tak samo i dziś?Dariusz Joński komentuje swoje zachowanie sprzed lat. Czy zachowałby się tak samo i dziś?
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Anna Wajs-Wiejacka

Dariusz Joński był jednym z tych polityków ówczesnej opozycji, którzy pojawili się na granicy polsko-białoruskiej na początku kryzysu migracyjnego. Przynosił ze sobą żywność i wodę. "Fakt" postanowił zapytać Jońskiego, jak patrzy na tamte wydarzenia z perspektywy czasu i czy zachowałby się teraz tak samo.

Absolutnie zrobiłbym dokładnie to samo, co wtedy. Dlatego, że tam były kobiety i dzieci. Jechaliśmy wtedy pociągiem z Michałem Szczerbą na spotkanie otwarte w Łomży i na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" przeczytaliśmy, że na granicy są, jak dobrze pamiętam, cztery kobiety i trójka dzieci mniej więcej w wieku moich własnych — powiedział stanowczo Joński.

Joński przypomniał, że w tamtym czasie temperatura spadała do zera stopni. Dlatego bez zastanowienia pojechał na granicę, z własnych środków kupując produkty do koczujących na granicy dzieci. - Co tam robiła kamera TVP akurat? Tego nie wiem. Mogę się tego domyślać. Przekazaliśmy te rzeczy strażnikom granicznym — dodał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kryzys Trzeciej Drogi. "To jest ostrzeżenie"

Joński podkreślił, że także dziś zachowałby się w taki sam sposób, jak wtedy. - Gdybym mógł drugi raz podać szklankę wody kobiecie czy dziecku, zrobiłbym to — stwierdził. Dodał jednak, że obecna sytuacja na granicy jest zupełnie inna. Joński podkreślił, że nie ma tam teraz kobiet i dzieci, ale młodzi mężczyźni, z których "80 proc. ma rosyjskie wizy". Dodał, że ich głównym zadaniem jest "destabilizowanie" sytuacji w Polsce i Europie.

Joński o Tarczy Wschód i wsparciu ze strony Unii Europejskiej

Obecna koalicja rządowa wskazuje na konieczność wzmocnienia muru na granicy z Białorusią. Donald Tusk i resort obrony zapowiedział stworzenie Tarczy Wschód i przystąpienie do europejskiej kopuły, podobnej do tej chroniącej Izrael.

Odnosząc się do tego, Dariusz Joński stwierdził, że Europa musi liczyć przede wszystkim siebie. - Uważam, że gdyby powstał unijny komisarz do spraw obrony, to byłby wielki sukces o dodatkowe pieniądze do ochrony nie tylko polskich granic — dodał przyszły europoseł.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala