"Już by mnie nie było". Bijatyka w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany

W Radomiu doszło do incydentu z udziałem obywatela Kolumbii. Miał grozić nożem mężczyźnie. - Szybkim i zdecydowanym krokiem zbliżył się i (...) wyprowadził cios nożem kuchennym. Uchyliłem się w ostatniej chwili - relacjonuje pan Krzysztof. - Policja zatrzymała 46-letniego obywatela Kolumbii - powiedział nam mł. asp. Piotr Pokorski z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Kolumbijczyk zatrzymany w Radomiu. Znamy szczegółyKolumbijczyk zatrzymany w Radomiu. Znamy szczegóły
Źródło zdjęć: © Facebook | Łącznik
Rafał Strzelec

Pan Krzysztof zamieścił za pośrednictwem jednego z profili na Facebooku relację ze zdarzenia, jakie miało miejsce w nocy z soboty na niedzielę, (19/20 lipca) około północy w Radomiu. Mężczyzna miał zobaczyć auto, które jechało po całej szerokości jezdni. Zadzwonił na 112 z obawy, że samochodem kieruje pijany kierowca. Auto zatrzymało się na ul. Błędowskiej. Wyszło z niego dwóch obcokrajowców - jak się okazało, byli to obywatele Kolumbii. -  Od kierującego wyczułem woń alkoholu. Powiedziałem im, że czekamy na policję - relacjonuje pan Krzysztof.

Była rozmowa ze sprawcą i pasażerem: "po co telefon, że nie chcą problemów itp." Pasażer tego samochodu, trzymając piwo w ręce i popijając, był agresywny. Poszła wymiana ciosów na pięści. Chciał mi zabrać telefon i mnie uderzyć. Szły dobre, mocne ciosy. W samoobronie też wymierzyłem kilka - napisał mężczyzna.

Wkrótce na miejscu miał się zatrzymać kolejny pojazd, z którego wyszedł mężczyzna. Obcokrajowcy mieli uciec. Jednak po chwili, wedle relacji, wrócili na miejsce - w grupie czterech lub pięciu osób.

Podchodząc, mówili, że nie chcą problemów i policji. W momencie jak byli już blisko, pasażer, zasłaniając się kolegą, wykonał gwałtowny ruch w moją stronę nożem. Szybkim i zdecydowanym krokiem zbliżył się i jednocześnie ruchem zza głowy (...) wyprowadził cios nożem kuchennym. Uchyliłem się w ostatniej chwili. Cofając się w tył. Ciosów było około 3 lub 4. Zaczęliśmy uciekać ze świadkiem zdarzenia (pis. oryg.) - relacjonuje dalej mężczyzna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielkie kule ognia na Tomorrowland. Świadek nagrał widok z okna

W tym momencie miała się pojawić policja. Według relacji funkcjonariusze przesłuchali trzy osoby, a jedna została zatrzymana. Pan Krzysztof uważa, że zdarzenie powinno zostać zakwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa, tymczasem policjanci mieli mówić o groźbach. - Nie zgadzałem się z tym. (...) To nie było zastraszanie, to była próba morderstwa - przyznał mężczyzna.

Gdybym się nie uchylił (...), bo nóż przeleciał mi może 5 cm obok twarzy zmierzając w dół, więc klatka piersiowa też mogła oberwać, już by mnie nie było. Mój syn ma 8 lat. Dziś jak wychodziłem, a synek mnie przytulił, to się rozkleiłem, że już mogłem go nie widzieć, mojego synka, a spodziewamy się z żoną następnego dziecka na dniach - dodał pan Krzysztof.

Awantura w Radomiu. Kolumbijczyk zatrzymany. Policja potwierdza

Mł. asp. Piotr Pokorski w rozmowie z o2.pl potwierdza, że policjanci podejmują czynności w sprawie awantury z udziałem Kolumbijczyków w Radomiu.

Interwencja miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę. W trakcie działań został zatrzymany 46-letni obywatel Kolumbii, przebywającego w Polsce legalnie. To pasażer samochodu widocznego na zdjęciach w mediach społecznościowych. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie. Trwa zbieranie materiału dowodowego. W poniedziałek z zatrzymanym mężczyzną zostaną przeprowadzone czynności w prokuraturze. Śledczy zadecydują o kwalifikacji czynu - mówi nam mł. asp. Piotr Pokorski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.

Na pytanie, czy podczas zdarzenia doszło do gróźb z użyciem noża i czy taki przedmiot zabezpieczono, policja odpowiada, że nie może udzielić takich informacji. Nie ma również żadnych doniesień dotyczących ewentualnych obrażeń osób uczestniczących w zajściu na ulicach Radomia. Na razie do sprawy zatrzymano jedną osobę - nie ma informacji dotyczących pijanego kierowcy. Wiadomo jednak, że on także zostanie przesłuchany w prokuraturze.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy