Już nie drogówka, a prewencja. Nowy lider niechlubnego rankingu
Policjanci z prewencji wyprzedzili drogówkę pod względem liczby zarzutów przestępstw. Jednym z głównych powodów problemu, jest niewłaściwa selekcja kandydatów do służby.
W ostatnim czasie policjanci z prewencji znaleźli się na czołowej pozycji wśród funkcjonariuszy z zarzutami przestępstw. Jak wynika z raportu Biura Spraw Wewnętrznych Policji za 2024 rok, na który powołuje się Polska Agencja Prasowa, blisko 1100 przestępstw popełnili funkcjonariusze tej formacji, z czego niemal co trzecie dotyczyło korupcji. Tomasz Safjański, były wiceszef Biura Wywiadu Kryminalnego KGP, wskazuje na problem z selekcją kandydatów do służby.
W prewencji mamy nowy narybek, który przechodził przez rozszczelnione sito weryfikacji. Już podczas szkolenia podstawowego okazywało się, że jest dużo przypadków używania narkotyków, łamania dyscypliny. Nie da się ze słabych kandydatów zrobić dobrych policjantów. Oni będą popełniać błędy, brać łapówki - powiedział Safjański w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Raport wskazuje, że 291 policjantów dopuściło się 1097 przestępstw, co jest wzrostem w porównaniu do 2023 roku, kiedy to liczba czynów zabronionych wynosiła 650. Wśród przestępstw dominowały te przeciwko działalności instytucji państwowych i samorządu terytorialnego, stanowiąc ponad 700 z blisko 1100 zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
WP News wydanie 08.04
Korupcja w zawoalowanej formie
Co trzecie nadużycie dotyczyło korupcji, jednak często miało ono zawoalowaną formę, polegającą na nadużywaniu funkcji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Ponad 70 proc. przestępstw korupcyjnych miało właśnie taki charakter.
Jak wskazuje "Rzeczpospolita" jeden z policjantów aż 100 razy "dokonywał nieuprawnionych sprawdzeń na tzw. bębnie, czyli w policyjnych bazach i wiedzą dzielił się z osobami z zewnątrz". Statystyki podnieśli także dwaj inni funkcjonariusze, którzy aż 316 spraw zamietli pod przysłowiowy dywan.