Karetka pędziła z pacjentem do szpitala. Nagle wybuchł w niej pożar

Do niecodziennej sytuacji doszło w karetce pogotowia poruszającej się drogą wojewódzką 297 w Golejowie. W ambulansie wiozącym pacjenta do szpitala w Jeleniej Górze pojawił się ogień. Pacjent i załoga karetki ewakuowali się z pojazdu. Na miejsce zadysponowano strażaków.

Karetka z pacjentem na pokładzie zaczęła się palić. Na miejsce wezwano strażakówKaretka z pacjentem na pokładzie zaczęła się palić. Na miejsce wezwano strażaków
Źródło zdjęć: © Facebook
Anna Wajs-Wiejacka

Do zdarzenia doszło w czwartek 23 maja. Kilka minut przed godziną 21:00 dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowani Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim otrzymał informację o pożarze karetki. Pojazd znajdował się na drodze wojewódzkiej 297 w Golejowie. Kiedy tylko załoga dostrzegła dym, podjęła decyzję o ewakuacji siebie i przewożonego pojazdem pacjenta. Pojazd zjechał na pobocze. Ratownicy wezwali strażaków i podjęli walkę z ogniem gaśnicami.

Pożar udało się opanować jeszcze przed tym, jak na miejscu pojawili się strażacy. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, upewniając się, że nie dojdzie do ponownego zapłonu. Jak wynika z informacji przekazanych przez portal "Fakt", pożar wybuchł w komorze silnika karetki.

Poza strażakami na miejscu pojawił się także druga karetka, która przejęła opiekę nad pacjentem przewożonym feralnym pojazdem. Najważniejsza informacja jest taka, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Trwa wyjaśnienie przyczyn zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Droga Polski do miliardów z KPO. Ekspert zdradza, jakie postawiono nam warunki

Ratownicy komentują sprawę. "Jak pech to pech"

Jeleniogórskie Pogotowie Ratunkowe skomentowało zdarzenie w mediach społecznościowych. "Jak pech to pech. Nasz zespół z Lwówka musiał zrobić sobie przymusową przerwę w pracy... Pożar naszego ambulansu na szczęście nie spowodował innych strat, niż materialne — pacjent oraz nasi ratownicy medyczni bezpiecznie ewakuowali się z pojazdu" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Facebooku.

Zapewniono, że przyczyny awarii zostaną ustalone, co ma wyeliminować prawdopodobieństwo powtórzenia się takiego przypadku w przyszłości. We wpisie podziękowano za szybką reakcję ratowników medycznych i strażaków.

Wybrane dla Ciebie
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Niedźwiedzie jeszcze nie śpią. Pokazali nagranie z popularnego szlaku
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Lech Wałęsa ujawnił maila i się zaczęło. Internauci podnieśli alarm
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Masz to na swojej posesji? Zmiany w prawie mogą objąć także ciebie
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Nad Bałtyk nadciąga silny sztorm. IMGW ostrzega
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Radykalne zmiany w rajdowych mistrzostwach świata 2027
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Daniel Huber rezygnuje z kariery. Austriacka męczyły kontuzje
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Przetrwała tu miliony lat. Teraz grozi jej wyginięcie
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
Robert Kubica powiedział, jak zapamięta sezon
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
"Najsłynniejsze drzewo w Polsce". Nadleśnictwo ma powód do dumy
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Niemal cała Polska na żółto. IMGW wydało alerty
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście