Katastrofa śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu

Podczas akcji gaszenia pożarów w Korei Południowej doszło do katastrofy śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu. Pożary w regionie pochłonęły co najmniej 24 ofiary.

Katastrofa śmigłowca straży pożarnej w Korei PołudniowejKatastrofa śmigłowca straży pożarnej w Korei Południowej
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | YONHAP
Anna Wajs-Wiejacka

W środę w południowo-wschodniej części Korei Południowej rozbił się śmigłowiec straży pożarnej, który uczestniczył w akcji gaszenia pożarów. Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, powołując się na doniesienia lokalnych służb, pilot zginął na miejscu. Pożary, które trwają od weekendu, spowodowały już śmierć 18 osób.

Pełniący obowiązki prezydenta Han Duk So ogłosił w środę najwyższy poziom alarmowy z powodu pożarów, podkreślając, że sytuacja jest bezprecedensowa.

Pożary spowodowały bezprecedensowe szkody i rozwijają się w sposób, który przekracza istniejące modele prognozowania — stwierdził Han Duk So.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Trump nie dotrzyma słowa? "Ja bym był bardzo ostrożny"

Sucha i wietrzna pogoda nie sprzyja działaniom służb. Wspiera za to rozprzestrzenianiu się ognia, co zmusiło władze do ewakuacji prawie 23 tys. osób, w tym więźniów. Jak podkreślają władze, to wydarzenie bez precedensu w historii Korei Południowej.

Skala zniszczeń

Do tej pory ogień zniszczył ponad 17 tys. hektarów lasów, co przewyższa zniszczenia z pożarów w Los Angeles w styczniu, gdzie spłonęło ok. 16 tys. hektarów. W powiecie Uiseong, który jest tym najbardziej dotkniętym przez żywioł, pożar wybuchł prawdopodobnie z winy człowieka. Do zaprószenia ognia mogło dojść przez osobę składającą hołd w miejscu pochówku rodziny.

Do walki z pożarami skierowano ponad 6700 strażaków, z czego 40 proc. działa w powiecie Uiseong. W akcję zaangażowano również setki żołnierzy południowokoreańskich, a stacjonujące w Korei Południowej siły amerykańskie wspierają działania śmigłowcami z baz na południu kraju.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało