Dagmara Smykla| 

Katastrofa w Himalajach. Mogło zginąć nawet 150 osób. Nagrania porażają

102

Fatalne wieści z północnych Indii. Część Nanda Devi oderwała się od lodowca, wywołując katastrofalną powódź. Woda zmieszana ze skałami i pyłem zalała elektrownię wodną, aż 150 osób jest zaginionych. Zginęło co najmniej 9 osób.

Katastrofa w Himalajach. Mogło zginąć nawet 150 osób. Nagrania porażają
Tragedia w Himalajach. Potwierdzono śmierć 9 osób, ale ofiar może być dużo więcej.

Himalajski lodowiec pękł w niedzielę. Oderwana część zniszczyła elektrownię wodną Rishiganga. Kiedy tama na rzece została zniszczona, ściana wody, skał i pyłu ruszyła w dół doliny w stanie Uttarakhand. Ewakuowano mieszkańców zagrożonych wiosek.

To przyszło bardzo szybko, nie było czasu, aby kogokolwiek ostrzec. Czułem, że nas też zmiecie - powiedział agencji Reutera Sanjay Singh Rana, mieszkaniec wioski położonej w górnej części rzeki.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Obawiamy się śmierci od 100 do 150 osób" - ogłosił ponuro główny sekretarz stanu Om Prakash. Na razie jednak 150 to liczba zaginionych, głównie pracowników zniszczonej elektrowni wodnej. Powódź miała też uszkodzić tamę budowaną w dolnej części rzeki, ale władze regionu nie podały szczegółów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pękł lodowiec w Himalajach. Mógł zabić nawet 150 osób

Na razie służby znalazły siedem ciał. Udało się uratować 12 osób, które po katastrofie utknęły w tunelach elektrowni wodnej. Ratownicy próbują dotrzeć do innych uwięzionych. Takie informacje przekazało ministerstwo spraw wewnętrznych po spotkaniu Narodowego Komitetu Kryzysowego.

Całe Indie wspierają Uttarakhand, a naród modli się o bezpieczeństwo wszystkich poszkodowanych - napisał na Twitterze premier Narendra Modi.
Zobacz także: Wzrost poziomu Morza Bałtyckiego. Naukowcy o dramatycznych prognozach dla Gdańska
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić