Nepal rozpoczął wielkie sprzątanie najwyższej góry świata, czyli Mount Everestu. Władze przekazały, że poza śmieciami oraz zwłokami wspinaczy, największy problem stanowią ludzkie odchody. Rozwój masowej turystyki sprawił, że podejście na szczyt zamieniło się w wielkie śmietnisko.
W niedzielę, w północnych Indiach zawali się drążony pod górą tunel. Przysypanych zostało 40 robotników. Z Delhi sprowadzono nowy, specjalistyczny sprzęt, ale mimo to nadal nie udało się dotrzeć do poszkodowanych.
Jak informują niemieckie media, w Himalajach śmierć poniósł jeden z najbardziej znanych wspinaczy w kraju naszych sąsiadów, Luis Stitzinger. Mężczyzna był poszukiwany od 25 maja, gdy zaginął schodząc ze szczytu Kanczendzongi. Ratownikom udało się odnaleźć ciało 54-latka na zboczu góry.
Maj to miesiąc, w którym zaczyna się ogromny ruch u stóp Mount Everestu. W kolejce do wejścia na najwyższą górę świata stoją setki osób, kolejne czekają w bazach na zielone światło do ataku na monumentalną Czomolungmę. Jak informuje "Explorersweb", w tym roku zginęło już 11 osób chcących wejść na górę i jest to najgorszy wynik od czerech lat.
Indyjski himalaista Anurag Maloo został znaleziony żywy po trzech dniach od zaginięcia na Annapurnie. 34-latka odnaleziono w głębokiej szczelinie pod obozem trzecim dziesiątego najwyższego szczytu świata. W akcji ratunkowej brali udział dwaj Polacy: Adam Bielecki i Mariusz Hatala.
Co najmniej 12 osób zginęło w wypadku, do którego doszło w Himalajach. Na jednym z ostrych zakrętów kierowca autobusu stracił panowanie nad pojazdem. Bus z pasażerami spadł w przepaść. Wśród ofiar są dzieci w wieku szkolnym – poinformowały miejscowe służby.
Polscy wspinacze uratowali w górach Nepalu psa Pintxo. Czworonóg wędrował razem z himalaistami, ale na wysokości 4,3 tys. m n.p.m. utknął w śniegu i nie mógł się ruszyć. Wyjście było tylko jedno — nieść pupila na plecach. - Najważniejszy jest chyba tutaj uśmiech Pintxo — pisze himalaista Oswald Rodrigo Pereira.
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych dokonali niesamowitego odkrycia. Z dwóch przebadanych przez nich próbek pochodzących z himalajskiego lodowca na Wyżynie Tybetańskiej odkryto wirusy sprzed 15 tys. lat.
W Himalajach naukowcy odkryli nowy gatunek wiewiórek. Żyją na wysokości ponad 4,5 tys. metrów nad poziomem morza w Himalajach. Razem ze swoimi dużymi puszystymi ogonami mają prawie 1 metr długości. Był to jeden z najmniej znanych ssaków na Ziemi.
Malownicze górskie szlaki Himalajów, które zwykle przyciągają do Nepalu tłumy zagranicznych turystów, są puste od ponad roku. Oznacza to, że większość przewodników straciła pracę. Jeden z nich postanowił pomóc kolegom, oddając własne oszczędności. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Fatalne wieści z północnych Indii. Część Nanda Devi oderwała się od lodowca, wywołując katastrofalną powódź. Woda zmieszana ze skałami i pyłem zalała elektrownię wodną, aż 150 osób jest zaginionych. Zginęło co najmniej 9 osób.
Jeden z dziesięciu himalaistów, którzy dokonali w sobotę pierwszego wejścia na K2 zimą, zamieścił w nagranie ze szczytu góry. Widok robi piorunujące wrażenie.
Magdalena Gorzkowska spotkała się z problemami podczas wejścia na szczyt K2. Załamanie pogody i huraganowe wiatry mogą utrudnić Polce osiągnięcie celu.
Chiny oskarżyły indyjskie wojsko o nielegalne przekroczenie granicy w regionie wschodniego Ladakh w Himalajach. Hindusi mieli także oddać strzały ostrzegawcze, łamiąc porozumienie o zawieszeniu broni. Indie utrzymują, że to Chińczycy strzelali.
Polski alpinista przechodzi koronawirusa łagodnie. Cieszy się, że mieszka w domku, bo dzięki temu łatwiej mu znieść kwarantannę. Ma tylko jeden objaw choroby. Apeluje do społeczeństwa, żeby nie zatajać ewentualnego zakażenia u siebie.
Andrzej Bargiel poinformował za pośrednictwem swojego Instagrama, że jest zakażony koronawirusem. Skialpinista zaznaczył jednak, że czuje się dobrze.
Andrzej Bargiel został skierowany na obowiązkową kwarantannę. Polski himalaista i skialpinista miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Sam przeszedł test, którego wynik był negatywny.
Nie cichną echa brutalnych starć na granicy indyjsko-chińskiej. Teraz Indie oskarżają sąsiadów o zmianę biegu rzeki Galwan. W ten sposób Chiny miały powiększyć swoje terytorium kosztem Indii.