Katastrofa w Pakistanie. Runął rządowy helikopter. Nie żyje 5 osób
W Pakistanie doszło do tragicznego wypadku. Podczas próby lądowania rozbił się rządowy helikopter. Żadna z pięciu osób będących na pokładzie nie przeżyła.
Jak informuje Hindustan Times, helikopter rozbił się w poniedziałek w pobliżu miejscowości Thore w Chilas w dystrykcie Diamer w Gilgit-Baltistan. Portal dodaje, że zginęło dwóch pilotów i trzy osoby z obsługi technicznej.
Abdul Hameed z policji w Diamer w rozmowie z agencją AFP twierdzi, że "śmigłowiec wykonywał lądowanie próbne na nowym lądowisku dla helikopterów". Stało się to w górzystym regionie odwiedzanym przez turystów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Algorytmy w szkole? "Nie rozumiem, dlaczego tak bardzo się tego boimy"
W katastrofie uczestniczył prawdopodobnie śmigłowiec Mi-17. Przyczyna wypadku na razie nie jest znana. Według rzecznika rządu była to "usterka techniczna".
Hindustan Times dodaje, że to druga katastrofa w ostatnich tygodniach po tym, jak rządowy śmigłowiec MI-17 rozbił się w prowincji Chajber Pasztunchwa podczas akcji usuwania skutków powodzi.
Gilgit-Baltistan, znany ze swoich wysokich szczytów i odległych dolin, jest ośrodkiem strategicznych projektów rozwojowych Pakistanu.