Kobieta pojechała autem po papierosy. Nie wiedziała, że jest noc
Mundurowi z oławskiej policji zatrzymali 64-latkę, która kierowała samochodem mając niemal 1,5 promila alkoholu w organizmie. Kobieta swoim pojazdem uderzyła w ogrodzenie posesji, zniszczyła zaparkowany w pobliżu samochód, kilka znaków drogowych oraz barierki ochronne. Tłumaczyła, że chciała tylko pojechać do sklepu po papierosy.
W czwartek w nocy 10 sierpnia br. dyżurny oławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Bystrzyca osoba kierująca samochodem osobowym marki Citroen uderzyła w ogrodzenie jednej z posesji.
Podczas dalszych czynności okazało się, że nie było to jedyne uszkodzenie powstałe w wyniku kolizji. Zaraz po zgłoszeniu policjanci z oławskiej patrolówki zatrzymali 64-letnią kobietę, która kierując citroenem uderzyła w bramę jednej z posesji oraz zaparkowany w pobliżu samochód.
Dodatkowo uszkodziła dwa znaki drogowe, a także lustro drogowe i barierki ochronne. Dzięki szybkiej i właściwej reakcji świadków mieszkanka powiatu oławskiego została zatrzymana, zanim - jak sama oświadczyła - położyła się spać.
Czytaj także: 20-latka była bardzo zdenerwowana. Wydał ją rentgen
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"W Polskę na weekend". Alternatywa dla Ustki czy Łeby. Mierzeja Wiślana nas zachwyciła
Kobieta była pod widocznym działaniem alkoholu. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało w jej organizmie blisko 1,5 promila tej substancji. Policjantom tłumaczyła, że chciała zapalić, więc postanowiła pojechać do sklepu po papierosy, nie mając świadomości, że jest środek nocy - relacjonuje mł. asp. Tomasz Nowak z KPP w Oławie.
Czytaj także: Tak wygląda zagubiony zapalnik. Wojsko apeluje
Funkcjonariusze zatrzymali 64-latce prawo jazdy, dodatkowo wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozić jej może kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysokie świadczenie pieniężne.