Kolejny absurd Rosjan. Chodzi o towary z Doniecka

Armia rosyjska koncentruje swoje ataki na wschodniej Ukrainie, kontrolując Donbas i Ługańsk. Mimo decyzji o uznaniu niepodległości samozwańczych Republik Ludowych, w sklepach towary z nich pochodzące sprzedawane są wciąż... jako wyprodukowane w Ukrainie.

.Kolejny absurd Rosjan. Chodzi o towary z Doniecka
Źródło zdjęć: © PAP

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem wojny, prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił decyzję o uznaniu niepodległości Republik Ludowych: Donieckiej i Ługańskiej.

W swoim propagandowym wystąpieniu, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew powiedział, że Ukraina nie potrzebuje "tych terytoriów". Chodzi o obwody na wschodzie Ukrainy, które rzekomo od dawna nie otrzymują żadnego wsparcia i żadnej pomocy od strony ukraińskiej. Miedwiediew przypomniał 2008 rok, kiedy uznał niepodległość Abchazji i Osetii Południowej. Podkreślił, że uznanie DRL i ŁRL w obecnej sytuacji jest konieczne.

Chociaż Rosja traktuje te tereny jako swoje... to i tak tradycyjnie jest niekonsekwentna w swoim działaniu. Jak tłumaczy na Twitterze dziennikarz Denys Kazański, chodzi o towary sprzedawane w sklepach na zajętych obwodach Ukrainy.

Chociaż Rosja uznała samozwańcze republiki, nadal pisze "Ukraina" na etykietach donieckich towarów - napisał Ukrainiec.

Jako przykład podał dwa towary. Pierwszy z nich wyprodukowano 26 czerwca 2022 roku, a drugi przedstawia dokładny adres produkcji przekąski: Ukraina, Donieck, ul. Mistrzowska 80.

Kazański systematycznie relacjonuje przebieg wojny w Ukrainie. W związku z wojną, został zmuszony do opuszczenia Doniecka. Ten region zna jednak jak mało kto, bowiem jest autorem książek o Donbasie: "Czarna gorączka", "Jak Ukraina straciła Donbas".

Nastąpi atak z Białorusi?

Jak przekazali blogerzy z projektu Białoruski Hajun, którzy monitorują ruchy wojsk i uzbrojenia na terytorium Białorusi, na lotnisku Ziabrowka w obwodzie homelskim na Białorusi skoncentrowano dużą liczbę rosyjskich systemów rakietowych, co może świadczyć o przygotowaniach do ataku na Ukrainę.

Media dotarły do więzienia w Ołeniwce. Rosjanie nie przyznają się do ataku

Wybrane dla Ciebie
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Dwulatek wpadł do szamba. Teraz szpital przekazał dobre wieści
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów