Komisariat podpalony, radiowóz spłonął. Koszmar pod Pyrzycami
W piątek, 15 sierpnia w nocy doszło do podpalenia komisariatu i radiowozu w miejscowości Lipany w pow. pyrzyckim. - Stwierdzono pożar samochodu marki kia, który spłonął doszczętnie. Ogień był również na elewacji budynku - mówi dla o2.pl st. kpt. Edyta Świędrych z KP PSP w Pyrzycach. Podejrzany został już zatrzymany.
Horror na Pomorzu Zachodnim. W piątek, 15 sierpnia w nocy doszło do podpalenia komisariatu w miejscowości Lipiany. Jak podaje portal Pyrzyce-Głos Miasta, komisariat policji został podpalony, a stojący przed budynkiem radiowóz spłonął. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia. Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratury i to ona będzie udzielała więcej informacji w tej sprawie - przekazała nam st.sierż. Agata Gamułkiewicz z KPP w Pyrzycach.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Więcej szczegółów na temat zdarzenia przekazała nam st. kpt. Edyta Świędrych z KP PSP w Pyrzycach.
Zgłoszenie w sprawie pożaru otrzymaliśmy o godz. 4.11. Na miejsce udały się trzy jednostki JRG i jedna jednostka OSP Lipiany. Stwierdzono pożar samochodu marki kia, który spłonął doszczętnie. Ogień był również na elewacji budynku. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu jednego prądu wody. Na szczęście nikt nie ucierpiał - mówi st. kpt. Edyta Świędrych w rozmowie z o2.pl.
Budynek został sprawdzony kamerą termowizyjną, aby wykluczyć ewentualne zarzewia ognia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja zatrzymała podejrzanego o atak na komisariat, ale nie podaje szczegółów. Motyw działania sprawcy nie jest znany. Do sprawy będziemy wracać.