Konar spadł na dzieci. Popularna atrakcja zamknięta do odwołania
Wąwóz Korzeniowy Dół, jedna z największych atrakcji Kazimierza Dolnego, został tymczasowo zamknięty po groźnym wypadku, do którego doszło dzisiaj rano. Na grupę uczniów spadł potężny konar drzewa. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 9 dzieci i opiekunka.
Najważniejsze informacje
- Wąwóz Korzeniowy Dół zamknięty do odwołania.
- 10 osób trafiło do szpitala po wypadku.
- Trwa ekspertyza dendrologiczna dla zapewnienia bezpieczeństwa.
Wypadek w Kazimierzu Dolnym
W czwartek w Kazimierzu Dolnym doszło do niebezpiecznego wypadku w wąwozie Korzeniowy Dół. Konar drzewa spadł na grupę uczniów z Warszawy, którzy byli na wycieczce szkolnej. W wyniku tego zdarzenia 10 osób zostało przewiezionych do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Po wypadku władze Kazimierza Dolnego zdecydowały o zamknięciu wąwozu Korzeniowy Dół do odwołania. Burmistrz Artur Pomianowski podkreślił, że bezpieczeństwo odwiedzających jest priorytetem. W związku z tym, zanim wąwóz zostanie ponownie otwarty, przeprowadzona zostanie szczegółowa ekspertyza dendrologiczna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarny wypadek na przejeździe. Wszystko nagrała kamera
Korzeniowy Dół zamknięty do odwołania
Wycieczka szkolna liczyła ponad 40 dzieci w wieku 11-12 lat. Po wypadku, oprócz hospitalizacji poszkodowanych, reszta grupy została przetransportowana do szkoły w Kazimierzu Dolnym, gdzie zapewniono im opiekę psychologiczną. To ważne, aby dzieci mogły otrzymać wsparcie po tak traumatycznym wydarzeniu.
Burmistrz Pomianowski zaznaczył, że przegląd drzew w wąwozie był wykonywany regularnie. Jednak obecna sytuacja wymaga dokładniejszej analizy, aby upewnić się, że podobne zdarzenia nie będą miały miejsca w przyszłości. - Aby wpuścić kogoś do tego wąwozu, musimy mieć stuprocentową pewność, że nic nikomu się nie stanie - podkreślił.
Władze Kazimierza Dolnego będą na bieżąco informować o postępach w ekspertyzie i decyzjach dotyczących ponownego otwarcia wąwozu. Mieszkańcy i turyści muszą uzbroić się w cierpliwość, ale bezpieczeństwo jest najważniejsze.