Konie w skansenie przeżywają gehennę? Dyrekcja odpowiada na zarzuty

Dziennikarze Kuriera Lubelskiego otrzymali doniesienia sugerujące, że w Muzeum Wsi Lubelskiej konie są traktowane w nieodpowiedni sposób. Na te niepokojące informacje szybko zareagowała dyrektor lubelskiej placówki.

Koń z Muzeum Wsi LubelskiejKoń z Muzeum Wsi Lubelskiej
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Amadeusz Cyganek

O podejrzeniach co do nieodpowiedniego traktowania koni w Muzeum Wsi Lubelskiej poinformowała pani Sabina, czytelniczka Kuriera Lubelskiego. Sugeruje ona, że pracownicy placówki opiekują się zwierzętami w sposób nieodpowiedni. Ma to znajdować odzwierciedlenie w ich stanie fizycznym.

Zwierzęta, które przy turystach zachowują się spokojnie i przyjaźnie, aż się trzęsą ze strachu, kiedy podchodzi do nich obsługa. Dodatkowo na własne oczy widziałam młodziutką klaczkę konika polskiego (niespełna 120 cm w kłębie, źrebię zaledwie) już z wędzidłem, jeżdżono już na niej. Mało tego, widziałam konia, który ma około 1 roku pracującego w zaprzęgu. To jest absolutnie niedopuszczalne - twierdzi.

Niezwykły jarmark świąteczny. Mimo 30 st. C, cztery razy dziennie pada tu śnieg

Pani Sabina zasugerowała także, że sytuacją w Muzeum powinien zająć się Urząd Marszałkowski. Pracownikom placówki zarzuciła natomiast znęcanie się nad zwierzętami, a także brak podstawowej wiedzy wymaganej do opieki nad końmi.

O komentarz do sprawy poproszono Bognę Bender-Motykę, pełniącą funkcję dyrektora Muzeum Wsi Lubelskiej. Jak zapewnia, zwierzęta są traktowane z należytą starannością:

Zawsze do wszelkich uwag podchodzę z należytą powagą. Nasze zwierzęta są dobrze zaopiekowane, zapewniony jest im dobrostan, są pod stałą opieką weterynarza.

Bender-Motyka zwraca z kolei uwagę na inne problemy. Są one związane z nieodpowiednim zachowaniem osób odwiedzających Muzeum Wsi Lubelskiej - mowa o dokarmianiu zwierząt czy przytulaniu do koni. Jak jednak twierdzi dyrektor placówki:

Zapewniam jednak, że wysoki poziom nakręconych na grupach na Facebooku emocji jest nieuzasadniony.

Sprawa będzie mieć jednak swój dalszy bieg. Zgłoszenie trafiło bowiem do Urzędu Marszałkowskiego, a także fundacji zajmujących się ochroną praw zwierząt.

Wybrane dla Ciebie
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Nawet 10 dni po Sylwestrze. Ornitolożka apeluje
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Wojna w Ukrainie wychodzi poza front. To "stanie się codziennością"
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Miliony z samorządów na telewizyjne sylwestry. Padły kwoty
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
Kosowo wybiera parlament. Ponowne głosowanie ma zakończyć impas
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
TCS startuje w Oberstdorfie. Polacy poza gronem faworytów
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle