Prohibicja w Zakopanem. Szybko sobie z nią poradzili

Jeszcze nie dobiegł końca pierwszy weekend z nocną prohibicją w zimowej stolicy Tatr, a górale już wymyślili jak go obejść. Jak w praktyce wygląda kontrowersyjny zakaz nocnej sprzedaży alkoholu, ujawniają dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego. I zdradzają sposoby jak zdobyć alkohol nocą, w Zakopanem.

Zakopiańscy radni przyjęli zakaz sprzedaży alkoholu w stolicy Tatr w godzinach od 23 do 6 rano.Zakopiańscy radni przyjęli zakaz sprzedaży alkoholu w stolicy Tatr w godzinach od 23 do 6 rano.
Źródło zdjęć: © PAP | Albert Zawada

Wprowadzenie nocnej prohibicji przegłosowali zakopiańscy radni. Jak tłumaczyła w trakcie obrad Joanna Posadzka-Gil z biura prawnego zakopiańskiego magistratu, decyzja ta, miała wynikać z wniosków samych mieszkańców, którzy skarżyli się na uciążliwość nocnych sklepów z alkoholem.

Prohibicja oficjalnie obowiązuje w Zakopanem od wtorku. Jak upłynął pierwszy weekend pod Tatrami po jej wprowadzeniu postanowili sprawdzić dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego. - Rzeczywiście w mieście łatwo nie było - przyznają.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jesienny urlop w Polsce. Jaki kierunek wybrać?

W Żabkach minutę po 23 piwa już nie ma szans kupić. Podobnie na stacjach benzynowych. Wyjaśniono nam, że na paragonie jest godzina i to mogłoby wiązać się z kłopotami - relacjonują redaktorzy TP.

Usługa kurierska lub kurs do Kościeliska

I zdradzają, że w tej sytuacji warto zwrócić się do lokalnych taksówkarzy. Dużym powodzeniem cieszy się tak zwana "usługa kurierska" lub nocny kurs do położonego nieopodal stolicy Tatr, Kościelisk. Dziennikarze zaznaczają jednak, że nie jest to tania usługa. Oprócz kosztu samego alkoholu, taksówkarzowi trzeba za kurs zapłacić aż 70 złotych.

- Większość naszych rozmówców puka się po czole, mówiąc o decyzji zakopiańskich radnych. Ich zdaniem decyzja bez sensu. Lokalna inicjatywa, która wywołuje tylko uśmiech na twarzy - tak wprowadzone na świeżo zmiany komentują redaktorzy lokalnego tygodnika i dodają, że w sobotnią noc policja miała pełne ręce roboty, bo większość wyjazdów patroli kierowana była do pijanych turystów na Krupówkach.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył