Aleksander Sławiński| 

Korea Północna wykorzystuje dzieci. Propaganda na YouTube

68

Choć poglądy głoszone przez północnokoreańską propagandę mogą wydawać się nie z tej epoki, to kraj próbuje dostosować się do nowych czasów. Na YouTube powstają kanały, które mają pokazywać Koreę Północną w jak najlepszym świetle.

Korea Północna wykorzystuje dzieci do propagandy.
Korea Północna wykorzystuje dzieci do propagandy.

Być może z pewnym opóźnieniem, ale propaganda Korei Północnej wchodzi do internetu. Na YouTube powstają kolejne kanały promujące tamtejszą ideologię i życie w kraju rządzonym przez Kim Dzong Una.

Północnokoreańskie media powoli ulegają nowoczesności. Z telewizji zniknęła sztywna kobieta w różowym stroju ogłaszająca kolejne sukcesy lidera. Zmiany w mediach eksperci przypisują wpływowi Kima oraz jego siostry, młodszych oraz wyedukowanych w Szwajcarii, którzy lepiej rozumieją dzisiejsze media.

Życie codzienne w Korei Północnej

Większość internetowego przekazu jest kierowana do mieszkańców Korei Południowej, jednak sporo filmów jest po angielsku. Mają one przekonać widza o wspaniałości życia w odizolowanym od świata państwie.

Zainteresowani mogą zobaczyć między innymi kanał "Echo DPRK", gdzie mówiąca płynnie po angielsku młoda Koreanka opowiada o wydarzeniach w kraju i nowych osiągnięciach swojego państwa. Opowiadają one m.in. o sytuacji w dobie epidemii koronawirusa, który, jak zapewnia prowadząca, nie jest tam problemem. Filmy kręcone są w stolicy, Pjongjangu, i mają pokazać, jak wygląda codzienne życie w mieście.

Innym kanałem jest "New DPRK", który możliwy jest do obejrzenia z angielskimi napisami. Kanał został uruchomiony w kwietniu i również koncentruje się na życiu w stolicy. Pokazuje on różne uroki życia w siedzibie władz KRLD - między innymi supermarket, sklep z zabawkami, oceanarium czy stadninę koni.

Jego częstą bohaterką jego siedmioletnia Ri Su-jin, która akompaniując sobie na pianinie, opiewa uroki życia w swojej ojczyźnie. W jednym z filmów, po otrzymaniu prezentu od szkoły, postanawia odwdzięczyć się krajowi, śpiewając piosenkę o "wielkim człowieku" Kim Dzong Unie.

Filmy możliwe do obejrzenia są wyłącznie za granicą. W Korei Północnej dostęp do internetu jest ściśle limitowany, a mieszkańcy nie są w stanie wejść na międzynarodowe serwisy, takie jak Youtube czy Facebook. Widać jednak, że północnokoreańska propaganda wkracza (co prawda z dwudziestoletnim opóźnieniem) w XXI wiek.

Zobacz też: Popis jeździectwa Kim Dzong Una

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić