Jacek Dyrdak| 

Koronawirus. Lek przedmiotem sporu. Wielka kłótnia w Białym Domu

159

W pokoju dowodzenia w Białym Domu miała miejsce wielka kłótnia o lek, który rzekomo ma pomagać na koronawirusa. Tematem sporu była hydroksychlorochina. Amerykańskie media informują, że jeszcze nigdy w pokoju dowodzenia nie było takiej konfrontacji podczas rozmów o koronawirusie.

Koronawirus. Lek, o który kłócono się w Białym Domu, to hydroksychlorochina.
Koronawirus. Lek, o który kłócono się w Białym Domu, to hydroksychlorochina. (Getty Images, Sarah Silbiger)

Kłótnia w piwnicy zachodniego skrzydła Białego Domu - tam mieści się pokój dowodzenia - miała miejsce w sobotę. Zespół do walki z koronawirusem zebrał się tego dnia ok. godz. 21:30 lokalnego czasu (ok. 6:30 w Polsce). Główne miejsce przy stole zajął wiceprezydent USA Mike Pence.

Emocje zaczęły buzować pod koniec spotkania. Wtedy na tapecie pojawił się temat hydroksychlorochiny, leku stosowanego na malarię, który zdaniem prezydenta Donalda Trumpa może pomagać w walce z koronawirusem. Peter Navarro, doradca Trumpa ds. handlu, podniósł się z krzesła i rzucił na stół stertę dokumentów, rzekomo potwierdzających skuteczność leku.

Zobacz też: Co Andrzej Duda myśli o wyborach prezydenckich? "Milczy, nie może przeciwstawić się PiS"

W pokoju zawrzało. Przy stole siedział m.in. słynny immunolog Anthony Fauci, który stwierdził, że skuteczność hydroksychlorochiny jest "anegdotyczna". Immunolog podkreśla, że potrzeba znacznie więcej danych, aby uznać ją za lek, który pomaga na koronawirusa.

To jedno słowo rozzłościło Navarro. Wskazując na dokumenty, wśród których były wyniki badań nad hydroksychlorochiną z różnych części świata, doradca prezydenta miał stwierdzić, że "to nauka, nie anegdota". Navarro zaczął podnosić głos i zarzucił Fauciemu, że sprzeciwiał się decyzji Trumpa, by w związku z pandemią ograniczyć ruch między USA a Chinami (co nie jest prawdą – Anthony Fauci poparł to rozwiązanie).

Nad dyskusją próbował zapanować wiceprezydent USA. W końcu zgodzono się, że stanowisko administracji powinno być takie, że decyzja, czy brać hydroksychlorochinę, czy nie, jest decyzją, która powinna zostać podjęta przez lekarza po zbadaniu pacjenta.

Konfrontacja, jakiej nie było. Informatorzy portalu Axios, na który powołuje się CNN, podkreślają, że podczas rozmów o koronawirusie w pokoju dowodzenia dochodzi do wymiany argumentów, ale wcześniej nie było takiej konfrontacji. Serwis skontaktował się z Katie Miller, rzeczniczką wiceprezydenta, ale ta odparła, że administracja nie komentuje spotkań w pokoju dowodzenia.

Koronawirus. Lek nie istnieje

Według oficjalnego stanowiska Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nie ma w tej chwili leku na koronawirusa SARS-CoV-2. Trwają prace nad szczepionką, ale według ekspertów trzeba będzie na nią czekać co najmniej ok. 18 miesięcy.

Koronawirus w USA

W Stanach Zjednoczonych do tej pory odnotowano ponad 336 tys. przypadków koronawirusa – najwięcej na całym świecie. Zmarło ponad 9,6 tys. osób.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić