Koronawirus w Brazylii. Jair Bolsonaro ukrył liczbę ofiar śmiertelnych COVID-19
Władze Brazylii nie będą dalej udostępniać danych odnośnie do przebiegu pandemii COVID-19 w kraju. Ten ruch został negatywnie przyjęty wśród międzynarodowej opinii publicznej. Prezydentowi Bolsonaro zarzucono, że usiłuje ukrywać prawdziwą liczbę ofiar koronawirusa.
Brazylijskie raporty już wcześniej budziły wątpliwości. Eksperci uważali, że statystyki są niedoskonałe i w części zmanipulowane. Jak alarmowali, podobne działania sprawiają, że międzynarodowa opinia publiczna pozostaje nieświadoma prawdziwych rozmiarów pandemii.
Koronawirus w Brazylii. Jair Bolsonaro zataja informacje o pandemii COVID-19?
Według "The Guardian" to właśnie krytyka miała skłonić prezydenta Brazylii do zaprzestania publikacji raportów. Oficjalnie w kraju zmarło ponad 36 tysięcy osób przy ponad 676 tysiącach zarażonych.
Ministerstwo zdrowia Brazylii publikowało dane na stworzonej w tym celu stronie internetowej. W pewnym momencie została ona jednak zdjęta, po czym wróciła do sieci, ale już bez informacji o łącznej liczbie infekcji. Zamieszczono na niej jedynie dane na temat zarażeń i śmierci z ostatnich 24 godzin.
Decyzję rządu skrytykowała Krajowa Rada Sekretarzy Zdrowia (CONASS). Członkowie tej organizacji zamierzają podjąć kroki prawne przeciwko ukrywaniu przez Jaira Bolsonaro przebiegu pandemii COVID-19 w jego kraju.
Autorytarna, nieczuła, nieludzka i nieetyczna próba uczynienia śmierci na COVID-19 niewidocznymi nie powiedzie się – zapowiada Alberto Beltrame, prezes CONASS.