Robert Czykiel| 

Koronawirus w Polsce. Mnóstwo mandatów za brak maseczki. Policja nie ma litości

74

Policja ostrzegała, że nie będzie już tolerować osób, które nie stosują się do przepisów. Już pierwszy weekend pokazuje, że posypały się mandaty za brak maseczki.

Koronawirus w Polsce. Mnóstwo mandatów za brak maseczki. Policja nie ma litości
Policja nie żartowała z mandatami za brak maseczki (PAP)

W całej Polsce obowiązuje żółta strefa. To konsekwencja drastycznego wzrostu nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Rząd liczy, że uda się wyhamować epidemię poprzez przywrócenie obowiązku zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej.

Sypią się mandaty za brak maseczki

Maseczki są obowiązkowe od minionej soboty. Wcześniej policja i Ministerstwo Zdrowia opracowali politykę "zero tolerancji" dla osób, które nie będą stosować się do zasad. Rzeczywiście szybko posypały się mandaty.

Pierwszy weekend wyraźnie pokazuje, że policja nie ma litości dla osób, które nie noszą maseczki. Jak informuje RMF FM, tylko w sobotę i niedzielę wystawiono 10 779 mandatów za brak zakrycia nosa i ust.

Zobacz także: Polityka "zero tolerancji". Policja bardziej aktywna w sklepach

To jednak nie wszystko, bo do sądu złożono 3 143 wnioski za nieprzyjęcie mandatów. W dodatku policja 10 171 razy wystawiła pouczenie.

Trzeba mieć też na uwadze, że w weekend w wielu częściach kraju odbywały się protesty przeciwko obostrzeniom związanym z epidemią koronawirusa. Policjanci w ich trakcie nałożyli 200 mandatów i skierowali do sądu 1,5 wniosków o ukaranie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić