Koronawirus w Rosji. Putin ukrywa rozmiary pandemii? Pojawiły się zarzuty

Rząd Władimira Putina został oskarżony o zatajanie prawdziwych danych odnośnie przypadków zarażeń koronawirusem. Eksperci wskazują, że to niemożliwe, aby w tak wielkim kraju doszło jedynie do ułamka wszystkich zachorowań.

Obraz
Źródło zdjęć: © Getty Images | Alexei Druzhinin\TASS
Ewelina Kolecka

Zarzuty odnośnie sytuacji w Rosji pojawiły się na portalu "MBS News". Jak argumentują autorzy oskarżeń, państwo Władimira Putina sąsiaduje z Chinami – długość ich granicy wynosi aż 4209 kilometrów. Biorąc pod uwagę tak bliskie sąsiedztwo oficjalna liczba zachorowań jest znacznie niższa, niż można się spodziewać.

Koronawirus w Rosji. Ilu mieszkańców zostało zarażonych?

Jak podaje portal "Worldometers.info" oficjalnie w Rosji odnotowano 658 osób przypadków koronawirusa. Według szacunków "MBS News" to zaledwie 0,21 procent zachorowań na całym świecie.

Rosyjskie Ministerstwo Zdrowia podało, że w kraju przeprowadzono już półtora miliona testów. Eksperci z innych państw mieli odnieść się do tych danych ze sceptycyzmem, wskazując, że to niemożliwe, aby tyle badań wykazało obecność koronawirusa u zaledwie kilkuset pacjentów.

Podejrzenia wobec rosyjskiego rządu wzrosły po śmierci 79-letniego mężczyzny, Zgodnie z oficjalnymi przekazami przyczyną zgonu nie był COVID-19, lecz zapalenie płuc. Rosjanom już wcześniej zarzucano, że celowo zaniżają statystyki zarażeń koronawirusem poprzez podawanie, że chorzy zmarli w wyniku właśnie zapalenia płuc. Dodatkowe wątpliwości wzbudził fakt, że bezpośrednio po zdarzeniu doszło do wprowadzenia rygorystycznych środków ostrożności. Międzynarodowe granice zostały zamknięte do 1 maja 2020 roku, a uczniowie odesłani ze szkół do domów.

Zobacz też: Koronawirus. Tarcza antykryzysowa. "To nie jest zamknięty projekt"

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"