Koszmar na skrzyżowaniu. Wypadek karetki w Lublinie
W Lublinie doszło do bardzo groźnie wyglądającego wypadku z udziałem karetki. Dzień po zdarzeniu w sieci opublikowano nagranie z kamer monitoringu.
23 marca w Lublinie na rondzie doszło do groźnie wyglądającego wypadku. W rozpędzoną karetkę pogotowia ratunkowego "na sygnale" uderzył samochód osobowy. Siła uderzenia w połączeniu z prędkością były tak duże, że pojazd służb przewrócił się na bok. Dwóch podróżujących karetką trafiło do szpitala. Na szczęście nie stało się im nic poważnego.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Dzień po wypadku okazało się, że ten został zarejestrowany przez kamerę monitoringu. Nagranie zostało opublikowane w sieci. Widać na nim, jak jadąca "na sygnale" karetka przejeżdża przez ruchliwe rondo. Z drogi "z pierwszeństwem" wyjeżdżają samochody, które nie widziały zapewne uprzywilejowanego pojazdu, gdyż widok na niego był zablokowany przez autobusy stojące na lewym pasie. Samochód dostawczy cudem nie uderzył w karetkę, jednak srebrna kia nie miała już tyle szczęścia.
Czytaj także: Nieoficjalnie: rząd wprowadzi twardy lockdown. Od kiedy?
Oba samochody odczuły skutki zderzenia. Na nagraniu widać, jak karetka wyrwała zderzak samochodu osobowego, w którym wybuchły poduszki powietrzne. Oderwane elementy pojazdów rozsypały się po kilkupasmowej jezdni. Policja poinformowała, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Mundurowi wyjaśniają dokładne okoliczności i przyczyny kolizji.