Koszmarne wieści. Znaleźli setki śniętych ryb
W rezerwacie Kwiecewo pojawiły się setki śniętych ryb. Pierwsze doniesienia na ten temat przekazano już w piątek. Co udało się ustalić do tej pory?
Śnięte ryby na terenie Rezerwatu Kwiecewo
Zgłoszenie o śniętych rybach w zbiorniku na terenie rezerwatu Kwiecewo trafiło do fundacji AQUA. Miało to miejsce w piątek przed południem.
Skala jest dosyć duża jak na nasze jeziora, ryby unoszą się po powierzchni całego akwenu - przekazał w rozmowie z olsztyn.wyborcza.pl Kamil Turowski, prezes fundacji.
Organizacja oczywiście odpowiednio zareagowała. Problem zgłosiła Urzędowi Marszałkowskiemu, Urzędowi Wojewódzkiemu, Wydziałowi Zarządzania Kryzysowego i Wojewódzkiemu Inspektorowi Ochrony Środowiska.
Setki śniętych ryb. Co się stało?
Na terenie rezerwatu Wody Polskie przeprowadziły wizję lokalną. Pokrywa się ona ze słowami wędkarzy. Przedstawiciele WIOŚ zdecydowali się natomiast na pomiar temperatury wody w zbiorniku. Termometry pokazały aż 28,5 stopni Celsjusza.
To bardzo dużo jak na nasze wody śródlądowe, dlatego na 99 proc. mamy do czynienia z przyduchą, a nie np. zatruciem - zaznaczył Turowski.
Na wysoką temperaturę wody miał wpłynąć brak opadów. Zbiornik zasilany jest przez rowy melioracyjne, co sprawia, że w przypadku suszy nie ma dopływu świeżej wody.
W związku z pojawieniem się śniętych ryb, Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Olsztynie wydał specjalny komunikat. Apel skierowano do wędkarzy i wszystkich tych, który przebywają nad wodą.
"PILNE: W związku z napływającymi sygnałami o śnięciach ryb, także w województwie warmińsko-mazurskim (m.in. Rezerwat Kwiecewo) zwracamy się z prośbą do wszystkich Wędkarzy oraz do osób przebywających nad wodą - jeśli zauważycie:
- śnięcia ryb w wodzie lub na jej brzegach,
- plamy lub ślady toksycznych substancji: np. związki ropopochodne,
- silne zapachy: fenolu, siarki, chlorku
prosimy o natychmiastową reakcję i zgłoszenie tego faktu na Policję lub do służb odpowiedzialnych za ochronę środowiska wodnego.
Jeśli śnięcia ryb zaobserwujecie na wodach użytkowanych przez Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Olsztynie, ️prosimy o natychmiastowy kontakt telefoniczny o każdej porze dnia i nocy. Im szybsza reakcja, tym większa szansa na uniknięcie katastrofy ekologicznej" - napisano.
