Król Tajlandii wybrał się na wycieczkę rowerową. Zabrał ze sobą swój harem

Król Tajlandii spędza kwarantannę w luksusowych warunkach w Niemczech. Tym razem postanowił urozmaicić sobie przedłużający się pobyt. Podczas wycieczki rowerowej towarzyszyła mu kobieta, należąca do jego dwudziestoosobowego haremu.

Król Tajlandii Maha Vajiralongkorn podczas wycieczki rowerowej w Bawarii
Źródło zdjęć: © Twitter.com

Król Tajlandii Maha Vajiralongkorn spędza czas kwarantanny w luksusowym Grand Hotelu Sonnenbichl w Niemczech. Niedawno został zauważony podczas wycieczki rowerowej, na którą wybrał się z częścią swojego haremu. Widok króla w nietypowym ubiorze zainteresował media.

67-letniego tajskiego władcę trudno rozpoznać w nietypowym dla siebie kostiumie. Na wycieczkę założył obcisłe leginsy, sportową bluzę, okulary przeciwsłoneczne i kask - to wyraźny kontrast w stosunku do jego zwykłego królewskiego ubioru. Podczas około dwugodzinnej wycieczki króla i jego towarzyszy eskortowało także kilka luksusowych samochodów. Po przyjeździe czekały już trzy kolejne pojazdy, z których jeden posłużył monarsze jako szatnia.

Zobacz także: Staropolskie epidemie. Jak nasi przodkowie radzili sobie z zarazą

Niemieckie media donoszą o szczegółach pobytu króla w Bawarii. Całe czwarte piętro luksusowego hotelu, nazywane "pałacem rozkoszy", zostało ponoć zaaranżowane na potrzeby tajskiego władcy, gdzie przebywa podczas przedłużającej się kwarantanny ze swoją całą świtą. Według niemieckiej gazety Bild dla monarchy i jego 20-osobowego haremu hotel został udekorowany skarbami i antykami z Tajlandii.

Pobyt Vajiralongkorna w luksusowym hotelu wywołał oburzenie w Niemczech. Katharina Schulze, liderka Zielonych w bawarskim parlamencie, poprosiła władze o wyjaśnienie, dlaczego królowi pozwolono pozostać w kraju podczas pandemii, zwłaszcza, że jego podróż nie ma związku ze sprawami biznesowymi. Nie otrzymała jednak odpowiedzi. Jak informuje Bild, immunitet dyplomatyczny króla oznacza, że Niemcy niewiele mogą z tym zrobić.

Zachowanie króla oburza także jego poddanych. Wiadomości o jego przedłużającym się pobycie w Niemczech spotkały się z gniewem tysięcy Tajów, którzy w Internecie potępili swojego przywódcę. W Tajlandii obrażanie monarchy jest zbrodnią, karaną do 15 lat więzienia.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach