Jakub Artych
Jakub Artych| 

Kryzys Kościoła w Poznaniu. Tego jeszcze nie było

619

Coraz trudniej zaprzeczać kryzysowi, jaki dotyka Kościół katolicki w Polsce. Oprócz afer pedofilskich, z którymi władze kościelne nie radzą sobie najlepiej, wciąż spada liczba uczniów uczęszczających na lekcje religii oraz liczba powołań wśród młodych. W Poznaniu święcenia kapłańskie przyjmie tylko jeden kandydat.

Kryzys Kościoła w Poznaniu. Tego jeszcze nie było
Kryzys Kościoła w Poznaniu. Tego jeszcze nie było (Adobe Stock)

Badania przeprowadzone m.in. przez CBOS jasno pokazują, że młodzież odwraca się od instytucji Kościoła, a spadek praktyk religijnych sięga nawet 30 proc. Przekłada się to również na drastyczny spadek liczby powołań, o czym - w liście wystosowanym do wiernych z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania - napisał prymas Polski abp Wojciech Polak.

Liczba wyświęceń kapłańskich w Polsce systematycznie maleje od wielu lat. Jeszcze ponad 10 lat temu na przestrzeni roku przybywało w naszym kraju około 400 nowych księży. Przed pandemią koronawirusa liczba nowych księży wynosiła 293.

Dramatycznie pod tym względem wypada Poznań. Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", 25 maja abp Stanisław Gądecki w katedrze na Ostrowie Tumskim udzieli święceń kapłańskich tylko jednemu diakonowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Batman, nudysta i złodziej
Gdy spojrzymy tylko na ostatnie dwie dekady, zobaczymy dramatyczne spadki. Kiedy w 2002 r. abp Gądecki obejmował archidiecezję poznańską, po skandalu obyczajowym związanym z jego poprzednikiem abp. Juliuszem Paetzem, to święcenia przyjmowało 19 diakonów - czytamy.

Konsekwencją spadającej liczby powołań jest łączenie seminariów duchownych. W Poznaniu uczą się już kandydaci z archidiecezji gnieźnieńskiej, a także diecezji kaliskiej i bydgoskiej.

Kościół ma duże problemy. Tak źle nie było od lat

W grudniu pojawił się dane dotyczące funkcjonowania Kościoła katolickiego w Polsce. Wynika z nich, że we mszach św. uczestniczy tylko około 30 proc. wiernych.

W porównaniu z 2021 rokiem liczba katolików biorących udział w mszy wzrosła o jeden punkt procentowy. Badania były prowadzone podczas pandemii, kiedy ograniczono liczbę uczestników mszy.

Jednakże, jak zaznaczył dyrektor ISKK dr hab. Marcin Jewdokimow w rozmowie z Deon.pl, lekkiego wzrostu "dominicantes" nie da się porównać ze stanem z 2019 r., gdy na niedzielną Mszę św. przychodziło prawie 37 procent wiernych.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić