Ksiądz oddał kościół za złotówkę. Teraz cena to 1,5 mln złotych

Kościół ewangelicki w Stawiszynie obok Kalisza (woj. wielkopolskie) został wystawiony na sprzedaż za 1,5 mln złotych. Wcześniej proboszcz kaliskiej parafii Michał Kühn oddał świątynie za symboliczną złotówkę fundacji Laera. Duchowny czuje się oszukany, organizacja odmawia komentarza.

Ksiądz oddał kościół za złotówkę. Teraz cena to 1,5 mln złotychKsiądz oddał kościół za złotówkę. Teraz cena to 1,5 mln złotych
Źródło zdjęć: © CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons | Marian Naworski

Kościół ewangelicki w Stawiszynie wystawiony na sprzedaż. Dawna świątynia protestancka została wzniesiona w 1874 roku na miejscu zamku za czasów Kazimierza Wielkiego. Kościół od lat stoi pusty, a ostatnie nabożeństwo zostało w nim odprawione ok. 1985 roku. Właśnie wtedy wyjechali z miasta ostatni członkowie gminy ewangelickiej, a świątynia popadła w ruinę.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", kościół ze Stawiszyna trafił w ręce fundacji Laera z Kalisza. Jak czytamy na stronie organizacji: - Głównymi celami działalności Fundacji Laera jest wspieranie edukacji na każdym etapie życia człowieka - podają członkowie. Wśród działalności wymieniona jest aktywizacja osób bezrobotnych, przeciwdziałanie patologiom społecznym czy wspieranie form aktywności kulturalnej.

Ksiądz oddał fundacji kościół za złotówkę. Teraz cena to 1,5 mln

To właśnie rozwój tradycji i kultury w starym kościele ewangelickim planowali członkowie fundacji. Ksiądz Michał Kühn oddał kościół za symboliczną złotówkę. Laera zapewniała, że zostanie on wyremontowany i przeznaczony na cele kulturalne. Miała być kawiarnia, galeria sztuki i sala koncertowa. Niestety, jest oferta sprzedaży za 1,5 mln złotych.

Jestem rozczarowany postawą fundacji. Co innego mówili nam w Warszawie, gdy kościół był im przekazywany. Mówili o swoich planach. Co innego było później. Nic przez te lata tam nie zrobili - cytuje księdza dziennik.

Jedno z biur nieruchomości wylicza zalety świątyni. Jej powierzchnia użytkowa to ok. 480 m kw., działka wynosi 1523 m kw., a kościół ewangelicki został określony jako "nietypowa i zabytkowa nieruchomość". W dodatku wymaga natychmiastowego remontu i zagraża zawaleniem, o czym alarmują przerażeni mieszkańcy, którzy najbardziej stresują się podczas silnych wiatrów. Niejednokrotnie zdarzało się, że cegły spadały z zaniedbanej budowli.

Widać gołym okiem, że to stwarza zagrożenie. Żyjemy jak na bombie. Nikt nie wie, w którą stronę to runie. Jak runie, to będzie tragedia - powiedziała Monika Antczak.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra