Ktoś wyrzucił żółwia do śmieci. Może nie przeżyć

W Gorlicach, w sortowni śmieci, znaleziono żółwia z połamaną skorupą. Zwierzę trafiło pod opiekę specjalistów. Walczy o życie. Wiele wskazuje na to, że to właściciele pozbyli się żółwia w tak okrutny sposób. O sprawie poinformowała fundacja Dziki Projekt.

Żółwia znaleziono w sortowni śmieciŻółwia znaleziono w sortowni śmieci
Źródło zdjęć: © Facebook, Fundacja Dziki Projekt
oprac.  APOL

Bulwersującego odkrycia w ubiegłym tygodniu dokonali pracownicy sortowni śmieci w Gorlicach. Dzięki ich szybkiej reakcji żółwia przetransportowano do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt, gdzie otrzymał fachową pomoc.

– Żółw ma niestety połamaną skorupę. Ona została zoperowana, poskładaliśmy biedaka – poinformował Wojciech Wójcik, prezes fundacji Dziki Projekt w rozmowie z Radiem Kraków. Zabieg się udał, ale był bardzo inwazyjny. Nie wiadomo, czy żółw przeżyje.

Jak zaznaczył rozmówca Radia Kraków, podobne przypadki zdarzają się często.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ponure odkrycie pod Opolem. Ziemia skrywała wielką tajemnicę

To popularne zjawisko. Często ludzie kupują w sklepach zoologicznych małe żółwie wielkości pięciozłotówki. Często dostają informację, że ten żółw będzie mały, bo to miniaturka. On jet potem wielkości małej patelni i wymaga gigantycznego terrarium o pojemności kilkuset litrów. Jak żółwie urosną, są więc wyrzucane – wyjaśnił Wojciech Wójcik.

Fundacja Dziki Projekt apeluje o rozsądek i przypomina, że zwierzęta, również te egzotyczne, nie są zabawkami, które można wyrzucić do kosza, gdy się zużyją.

Opiekunów zwierząt egzotycznych przestrzegamy, że Wasze zwierzaki również czują ból. Jesteście za nie tak samo odpowiedzialni, jak w przypadku innych zwierząt. Jeśli z różnych przyczyn nie możecie dalej się nimi opiekować, lepszym rozwiązaniem będzie chociażby znalezienie nowego domu – czytamy w facebookowym poście fundacji.

W styczniu podobną sprawę opisywał portal lublin112.pl. Wówczas młodego żółwia znaleziono przy wiacie śmietnikowej na jednym z lubelskich osiedli. Zwierzak był w bardzo kiepskim stanie. Fundacja Epicrates z Lublina sugerowała, że zwierzę prawdopodobnie było niechcianym prezentem świątecznym.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
"La Monde" o ataku dronów na rezydencję Putina. "Nie do znalezienia"
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Toruń szykuje się na mroźnego Sylwestra z Polsatem. Jest apel władz
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Zrób zamiast strogonowa. Smak jest obłędny
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Mają HIV i gruźlicę. Rosja wysyła ich na wojnę
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Krzyżówka o kryptowalutach. Sprawdź, ile wiesz
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Zima nie odpuści w Polsce. Mróz, śnieg i odwilże
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Sześć wstrząsów na godzinę. Turcja podsumowuje rok
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Banalna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Każdy powinien mieć 100 procent
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Aż spojrzał w kamerę. Spójrzcie na jego zdjęcie
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Chiny odwołują sylwestra. Wskazują na "siłę wyższą" i bezpieczeństwo
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda