aktualizacja 

Mikrofalówka eksplodowała. 11-latka nie żyje

220

W kuchni jednego z domów w Belgii doszło do niewyobrażalnego dramatu. 11-letnia dziewczynka zginęła w wyniku eksplozji kuchenki mikrofalowej. Wstępne ustalenia wskazują, że za tragicznym zdarzeniem kryją się porachunki gangsterów narkotykowych.

Mikrofalówka eksplodowała. 11-latka nie żyje
W wyniku strzelaniny i eksplozji mikrofalówki zginęła 11-latka (Pixabay, fsHH)

O temacie szeroko rozpisują się zagraniczne media. Tragicznie zmarła dziewczynka mieszkała przy ulicy Nieuwdreef w Antwerpii. W poniedziałek 9 stycznia około 18:30 doszło do gangsterskiej strzelaniny. Bronią trafiono m.in. w bramę garażową domu 11-latki. Tuż za furtką funkcjonowała prowizoryczna kuchnia.

Za bramą znajdowała się część mieszkalna z prowizoryczną kuchnią, w której przebywało kilka osób, w tym dziecko - przekazał burmistrz Antwerpii Bart De Wever.

Dziennik "Het Laatste Nieuws" poinformował, że do śmierci dziecka doprowadziła eksplozja kuchenki mikrofalowej. W czasie feralnych zdarzeń dziewczynka stała tuż obok urządzenia. Pech chciał, że jedna z kul trafiła w sprzęt. To zaś spowodowało, że wybuchł on i ranił 11-latkę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miał 7 kg marihuany i 420 porcji amfetaminy. Ogromna plantacja narkotyków na Dolnym Śląsku

Dziewczynka odniosła poważne obrażenia na skutek eksplozji. Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego, która długo walczyła o życie 11-latki. Niestety, nie udało się jej pomóc. Dziecko zmarło w szpitalu. Dwóch członków rodziny nastolatki także zostało rannych. Ich życiu jednak nic nie zagraża.

Tragedię i jej szczegółowe okoliczności bada policja. Wciąż sprawdzane są różne tropy. Mundurowi mieli już ustalić, że we wspomnianym domu mieszkają osoby powiązane ze środowiskiem narkotykowym.

Mamy do czynienia z porachunkami bandytów narkotykowych. Toczy się pomiędzy nimi wojna. Przestępcy atakują domy innych przestępców. Przechodziliśmy przez to od miesięcy i stało się coś, czego obawiałem się od dawna. Padła niewinna ofiara... dziecko - przekazał zdruzgotany burmistrz Antwerpii.

Jak pisze "Humo", Antwerpia boryka się z przemocą narkotykową od wielu miesięcy. Kilka podobnych ataków miało miejsce już wcześniej. Po poniedziałkowej tragedii eksperci obawiają się dalszej eskalacji przemocy ze strony półświatka narkotykowego.

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić