Angelika Karpińska| 

Kupił nowe auto i chciał się powygłupiać. Zabił dwóch sąsiadów

315

Pod sklepem na stacji paliw w Biszczy (woj. lubelskie) doszło do tragedii. 38-letni kierowca volvo wjechał w dwóch mężczyzn w wieku 58 i 73 lat, zabijając ich na miejscu. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie.

Kupił nowe auto i chciał się powygłupiać. Zabił dwóch sąsiadów
Kierowca volvo wjechał w dwóch mężczyzn (Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju)

Do dramatu doszło 4 maja ok. godz. 21 w miejscowości Biszcza (woj. lubelskie). 38-letni kierowca volvo wjechał w wiatę znajdującą się przy stacji paliw. Siedziało pod nią dwóch mężczyzn w wieku 58 i 73 lat, którzy zostali przygnieceni do ściany. Mimo reanimacji nie udało się ich uratować.

Próbowaliśmy ich ratować. Dyspozytor ze 112 mówił przez telefon, co mamy robić. To było straszne, byli zmasakrowani - powiedziała "Faktowi" pracownica stacji paliw.

Jak podaje "Fakt", 38-letni kierowca chciał się po prostu powygłupiać, strasząc sąsiadów. Nacisnął na gaz i chciał gwałtownie wyhamować, jednak nie udało mu się.

Czasem straszył ludzi, że w nich wjedzie. Wtedy też tak było - powiedział jeden ze świadków zdarzenia.

Zabił sąsiadów. Płakał, bo nie chciał wracać do więzienia

Świadkowie twierdzą, że po wypadku Patryk P. rzucił się na ziemię, płakał i przepraszał. Mówił, że nie chce wracać do więzienia.

Mężczyzna niedawno wrócił z pracy w Wielkiej Brytanii i za zarobione tam pieniądze kupił volvo. Wcześniej był karany za rozboje i bójki. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu kara do 8 lat więzienia.

Zobacz także: Dostał ataku padaczki i spowodował wypadek. Dramatyczne nagranie z akcji ratunkowej w USA

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić